Przeczytaj komentowany artykuł

Czy psycholog może zachować neutralność światopoglądową?

Autor: ElaKalinowska   Data: 2010-10-14, 23:21:34               

Nie zgadzam się z częścią argumentów przedstawionych w tym artykule. Mam wrażenie, że autorka pisze o psychologach nie do końca rozumiejących swoją rolę.

Np. "Psycholog nieprzywiązujący zbyt dużej wagi do małżeństwa, być może nie będzie namawiał klienta do rozwodu,.." moim zdaniem psycholog, który namawia klienta do rozwodu wykracza poza swoją rolę. Nie jest zadaniem psychologa namawiać kogoś, do czegoś tylko pomóc klientowi w inny sposób spojrzeć na swoją sytuację, tak aby łatwiej mu było znajdować swoje własne rozwiązania. Jeśliby psycholog namawiał klienta do czegoś, musiałby też wziąć odpowiedzialność za ew. konsekwencje tego działania.

Podobnie rzecz się ma z poniższym argumentem:
"Psycholog może bezpośrednio nie ujawniać swoich przekonań, jednak jak już wspomniałam wcześniej, będą one wybrzmiewać w procesie terapeutycznym i ktoś, kto np. będzie wielkim zwolennikiem Kościoła, będzie miał problem, by pracować z ateistą nad przepracowaniem emocji po przeprowadzonej aborcji."
Na daną sytuację można spojrzeć na wiele różnych sposobów, można oglądać coś przez pryzmat ocen moralnych, można zobaczyć dramat człowieka, który podjął decyzję, której konsekwencje przerosły jego możliwości radzenia sobie. Można nie podzielać przekonań na jakich oparta była decyzja, ale można jednocześnie zrozumieć cierpienie osoby. I pomóc jej przepracować je tak aby osoba ta mogła normalnie funkcjonować.

Patrząc w sposób przedstawiony w artykule, to psychologowi w ogóle byłoby trudno pracować z osobami, które mają inne poglądy niż on sam i podejmują inne decyzje niż on sam by podjął. Zdarza się, że różni pomagacze używają swojego osobistego doświadczenia i przykładu do tego, aby pokazywać klientom jak żyć ale to jest raczej domena pomocy nieprofesjonalnej. Psychoterapeuci w takich sytuacjach powinni zafundować sobie superwizję.

Może się zdarzyć, że psychoterapeuta czuje, że nie jest w stanie akceptować swojego klienta, w takiej sytuacji lepiej jest gdyby polecił mu innego terapeutę i zrezygnował z prowadzenia tej osoby.

Odpowiedz