Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy stres może generować azs? (4)
- Chcę się podzielić :-) (402)
- Niefajni specjaliści (29)
- Jestem nieśmiertelna. (75)
- To byl taki sliczny chlopiec... (109)
- Rozwód (9)
- Prokrastynacja (109)
- Zazdrosc meza (49)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1374)
- Trudna relacja matki z córką (73)
- Bezsenność (5)
- Tak obserwuję współpracowników (35)
- Brak energii do interakcji z ludźmi/as... (15)
- Straciłam przyjaciółkę. (8)
- Leniwy, bierny mąż. (119)
- Przedwczesny wytrysk i oziębłość żony (8)
- Hipnoza regresyjna uboczne skutki (4)
- Problemy ze mną (21)
- Patologiczna rodzina (2)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Przeczytaj komentowany artykuł
RE: Stalking - niebezpieczne rozstania
Autor: nieufna Data: 2009-10-14, 18:08:24Do ambasadorzycy.
Na poczatku to się bardzo podoba takie starania bo sama przez to przechodziłam,że jest się najważniejszą i nasz partner świata poza nami nie widzi,interesuje się i zabiega,ale on nie robi tego z miłości,jesli już to chorej.Robi to po to,żeby osaczyć ofiarę i miec nad nią pełną kontrolę.Kobieta się na to zgadza bo przecież kocha i próbuje go trochę zmieniać,jakoś wpłynąć na jego postępowanie.Byłam w jego oczach ku.. gdy założyłam spódnicę przed kolano i umalowałam się,gdy jakiś mężczyzna ukłonił mi sie na ulicy tzn.że mój kochanek,koleżanki to ku.. lepiej żebyś ich nie miala,ja ci powinienem wystarczyć.To są tylko drobne przykłady,ale najgorszy to taki gdy okazało się że nie mogę wyjść z mieszkania po zakupy bo nie mam kluczy,a on w pracy i niby przez przypadek zabrał i mój komplet,tak zabierał co raz częściej. Kiedy już jest się tak umęczęną,że nie widzi się życia w takim chorym związku postanawia odejść i tu zaczyna się problem.I o tym właśnie jest tu pisane,że nie wystarczy odejść i powiedzieć-nie ma to sensu,te typy nie rozstają się w cywilizowany sposób tylko dręczą bo to im sprawia przyjemność.
- Stalking - niebezpieczne rozstania - natii, 2008-01-08, 10:21:50
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - brydka26, 2008-01-23, 10:16:16
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - anatolka, 2008-02-11, 15:03:53
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - inez, 2008-04-06, 23:51:46
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - tamara, 2009-07-25, 23:18:32
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - inez, 2008-04-07, 00:16:41
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - kasik44, 2009-05-31, 17:55:55
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - navi47, 2009-06-03, 19:28:18
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - pytanie, 2009-07-26, 08:52:52
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - ambasadorzycia, 2009-07-25, 23:47:24
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - spidergisz, 2009-09-10, 09:26:41
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - pytanie, 2009-10-14, 17:04:50
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - nieufna, 2009-10-14, 18:08:24
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - trans, 2009-10-14, 18:38:25
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - Agugugu, 2009-10-14, 18:49:05
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - Galatea, 2010-01-01, 01:20:00
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - deemi, 2010-01-01, 10:28:16
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - adam48, 2010-01-01, 11:56:45
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - impresja, 2011-03-19, 17:25:35
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - trafna, 2010-01-01, 14:02:34
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - konwencjonalna, 2010-01-01, 17:24:44
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - studentkaUW, 2011-03-19, 15:51:38
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - anonim63, 2011-03-19, 15:57:46
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - studentkaUW, 2011-03-19, 16:32:34
- RE: Stalking - niebezpieczne rozstania - impresja, 2011-03-19, 17:08:36