Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Wierze w Boga..

Autor: czarnydemon   Data: 2015-01-03, 15:37:16               

Wróćmy do tematu violli,mysle ze zdobyłaś sie na odwage,i opisałaś swój etap w życiu,odwaga warta pochwały.Ci co zadzierają nosa i są po stronie ciemnej mocy:)to ludzie zbyt pewni siebie.Zawsze podziwiam ludzi ,którzy planują swoje życie lata do przodu,kupie to,wybuduje dom,kupie auto kupie kupie planuje planuje itd.A cały szkopuł w tym by wiosłować a stery oddać Bogu.W takim razie komu odda ster ateista?Nikomu.Jest panem i władcą swego życia.Zjadł wszystkie rozumy i nabija sie z wierzących.Mało tego,ciemne moce zrobią wszystk by podkręcić atmosfere i znajda sposoby by ateista przeklinał Boga czy wierzących(ani razu nie pisze o żadnej religii!)Jest panem i władcą swego życia ateista i nigdy nie znajdzie spokoju duszy czy pogody ducha,bo uparty i nie chce sie ukorzyć.wg ateisty wszystko musi byc po jego myśli.Dobierze nawet takich ziomków czy krasnoludki:)którzy mu będą przytakiwać.Czy ateista wie co to pogoda ducha?Użycz mi Boże pogody ducha abym godził sie ztym czego nie moge zmienić,daj odwage abym zmieniał to co moge zmienić i mądrości abym odróżniał jedno od drugiego.Dopóki sie nie ukorzymy i nie nabierzemy pokory,modlitwa ta nigdy nie wyjdzie z ust .Duma i pycha nie pozwala.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku