Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Alice Miller - nieprzepracowany uraz i koncepcje, które się nie sprawdziły

Autor: sams2   Data: 2019-01-13, 08:52:02               

Tam ponoć jest magia, pola, wibracji.

Nie :). Jest to co chcesz żeby było. Jak chcesz boskiej magii to ją zobaczysz. Ja widziałam tylko teatr czy manipulację, po której ludzie się rozwalali lub robili zewnątrzsterowni (co pole powie). Rodzaj psychodramy okraszonej gadaniem o "magii". Ja byłam na takich ustawieniach, na które przychodził kto chciał, z ulicy i po tych ustawieniach na ulicę- sam- wracał. Normalnie chroni cie relacja, kontrakt, możesz do terapeuty wrócić, skontaktować się, on zna twoją historię. Na takich przygodnych ustawieniach wsparcia nie ma. Nie wiem, może to się teraz inaczej dokonuje. Są też figurki, które ustawia się podczas sesji i to może mieć sens, bo jest znaczące dla terapeuty. I w ramach terapii praca może być głęboka.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku