Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Wychowanie w rodzinie, a przyczyny anoreksji

Autor: felka   Data: 2008-06-29, 10:00:24               

Wiem co to jest uzależnienie, m.in. objadam się. A jednak ruszyło mnie w tym artykule zdanie skierowane do mamy 30-letniej Kasi: "musi pani pomóc, zmienić swoje zachowanie. To ja mam się zmienić? córka jest chora..."
Poczułam bezsens tego żądania do matki dorosłej w końcu kobiety- Kasi. Jasne, że oni są winni, <jaana>, ale ty już to wiesz ( nie wie tego 11-latka odchudzająca się i wtedy terapia całej rodziny ma sens ), dlaczego musisz to od nich koniecznie usłyszeć? tego nie rozumiem. To ja też mam teraz kazać swoim 70- letnim rodzicom "zmienić się", przyznać się do winy, bo byli dysfunkcyjni i cierpię przez nich na depresję? Mam ich zaciągnąć na terapię i niech się biją w piersi jak się nie chcą zmienić?
By ukarać swych rodziców wszyscy możemy głodzić się, objadać, pić, ćpać, ciąć się - i żądać by się zmienili (taki masowy strajk, może by zmienił coś dla przyszłych pokoleń ?). Ale jak moi rodzice zaczną ciąć się i pić w ramach strajku przeciw swoim rodzicom, którzy też niejedno mają na sumieniu...? Ale tamci już się nie zmienią i nie powiedzą zza grobu "nasza wina".
Nie wiem dlaczego mnie to ruszyło, pewnie mam jakiś problem :) (sama nie mam dzieci więc to nie to).
Do <jaany> - czy wiesz dlaczego terapia tańcem na ciebie nie działa? (sama chciałam spróbować).

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku