Forum dyskusyjne

RE: To byl taki sliczny chlopiec...

Autor: Calmi   Data: 2025-02-10, 18:01:16               

Mimbla
"Calmi, każdy z nas ma jakiś "swój urok", ja też. Ja się na przykład wolę za bardzo nie domyślać, o co komuś, kogo mało znam, chodzi. A nuż się źle domyślę? :)"

Pitolenie młotka za pomocą kotka ;))))
Nie trzeba się domyślać , bo napisałam wyraźnie :

przekazy filozofów są aktualne do dziś, a mity choć to bajeczki ,przez wieki były żywe w kulturze, były i są inspiracją dla współczesnych .

Czego nie rozumiesz Mimbla ? że odpowiadasz mi :

"Z pewnego punktu widzenia zainteresowanie tym, co dawno minęło albo co autor miał na myśli może i sensu nie ma, jednakowoż coś ludzi ku takiemu drążeniu pcha... Abo dowolne archeologiczne wykopki - co za różnica, czy garnki malowali na czarno czy na czerwono tysiące lat temu gdzieś tam, co na tych garnkach malowali i dlaczego.
Podobno jedną z cech różniących ludzi od zwierząt jest świadomość własnej historii i zainteresowanie nią."

Eee już mi się nawet odpowiadać nie chciało na ten Twój ewidentny sofizmat i robienie ze mnie goopa, co to go kompletnie historia nie interesuje :((( Ja pisałam chyba wyraźnie, że mnie nie jara zastanawianie się, co tam w tej biblii pokręcili i dlaczego , a nie o historii , choć i ta pokręcona nieźle bywa .

A propos'
Madzia z czerwonym to mi się jeszcze Khmerzy kojarzą fat -alnie , a Mimbla bywa irytująca z tym udawaniem ,że nie kuma i rozszerzaniem postawionej tezy na swoje kopyto .

Aha i jak już wygarniam ;)))
to też mnie irytuje, że personalne ataki na nas przenosi ,ale na siebie to od razu kasuje ;))))

Nooo, to jest bardzo widoczne i nie tylko dla mnie Mimblo .

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku