Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

Psychoanaliza (2)

Autor: felka4   Data: 2009-11-01, 22:49:51               

no tak, to ma sens, ta przyjemność z nieszczęścia i z klęski, z objawów, bo jak inaczej zrozumieć, że w tym tkwimy, że nie otrząśniemy się jak pies i nie pójdziemy dalej, "lepszą" drogą, robić sobie dobrze, dbać o siebie - wydawałoby się nic prostszego pod słońcem - zaopiekować się ciepło sobą .., a takie to trudne. Jakbym opiekując się - krzywdę i gwałt miała na sobie zrobić.

(tylko co to za przyjemność i rozkosz, której- przysięgłabym - się nie czuje??
to jest przyjemność czucia siebie? odczuwania istnienia, ciągłości swojej, czy jakie inne dziwo?)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku