Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Pigułki nieszczęścia

Autor: pikaczu   Data: 2009-11-20, 20:38:46               

napisałam o tym, że nadużywamy leków przeciwbólowych - a to jest jakaś forma samoleczenia, czyli dokładnie to o czym pisze autorka. Zamiast do lekarza, psychologa... korzystamy z ogólnodostępnych środków magicznych czyli pigułek.

Np. znajoma lecząca się na depresje, rozdawała swoje pigułki koleżankom z pracy - które to akurat miały np. kiepski dzień. Nie wiem na jakiej zasadzie /ale pewnie placebo/ tabletki pomagały:D

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku