Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Bajka o wszechmocnym duchu - felka

Autor: felka4   Data: 2017-01-03, 22:50:24               

" każdy łyk "napoju złych cech" już zmienia mnie"

W praktyce - gdyby się znalazł ktoś z podobnym problemem - to teraz myślę że przeszłam coś jak terapia behawioralna na pająka... Tylko ten okropny pająk na którego boisz się nawet spojrzeć .. to ja. Jak go zaakceptować? (polubić pokochać?..)

Polecam "pracę z ciałem", relaksację; po długim rozluźnianiu - krótki rzut oka na siebie, w siebie :), jak na pająka ...
I po automatycznym zesztywnieniu... znowu długa relaksacja... znowu rzut oka, czyli kolejny łyk "napoju" ..., coś w tym rodzaju to chyba było,

a każdy kolejny rzut oka - może już odważniejszy, może łagodniejszy... :) może kiedyś czulszy

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku