Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

Bzdury pana profesora

Autor: BPD-victim   Data: 2007-06-03, 14:36:56               

Już kiedyś próbowałem skorygować parę bzdur, które to powypisywał pan profesor. Ale bez odzewu, redakcja nie była łaskawa odpowiedzieć. Dziś widzę, że te same bzdety publikowane są tu nadal. Nie chce mi się wymieniać wszystkich nieścisłości ale jedną trzeba, bo to jest podstawa. Pan profesor łaskawie wymienia kryteria DSM-IV, z których pierwsze tłumaczy jako: "zapamiętałe wysiłki uniknięcia realnego lub wyobrażonego zagrożenia samobójstwem". Tymczasem, co łatwo sprawdzić, chodzi o "gorączkowe wysiłki uniknięcia rzeczywistego lub wyimaginowanego odrzucenia" (Frantic efforts to avoid real or imagined abandonment.) ODRZUCENIA a nie SAMOBÓJSTWA!. Co więcej, w tym kryterium jest zastrzeżenie O NIE WŁĄCZANIU zachowań samobójczych! [Not including suicidal or self-mutilating behavior covered in Criterion 5]. Jedna z najbardziej popularnych książek na ten temat jest wręcz zatytułowana: "I hate you, don"t leave me". Jak na takie sążniste opracowanie błąd jest po prostu ośmieszający autora, bo dowodzi to, że pan profesor zwyczajnie nie zna tematu (albo nie zna języka angielskiego). Albo i jedno i drugie. A może ten tekst (na zamówienie profesora) napisał mu jakiś student?
Wg. Pana profesora coś tak durnego, jak BPD nie istnieje, tylko głupie Amerykany w to wierzą. Tylko, że ja przeżyłem kupę lat z kimś, kto postępował dokładnie tak, jak to głupie Amerykany opisują. Spełniał większość kryteriów ICD-10 i DSM-IV. I co pan na to, panie profesorze? Może lepiej powiedzieć: jak zwał tak zwał ale coś jest na rzeczy? Tak dla dobra ewentualnych pacjentów...

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku