Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1204)
- Szukam bylego lub zawodowego psycholo... (2)
- Mroczna tajemnica (4)
- Czy to normalne? (4)
- Rozwód (2)
- Trauma córki (3)
- Początki depresji partnerki (3)
- Zwiazek z wdowa (32)
- Buu jakie to smutne , przepraszam (7)
- na rozdrożu ... (11)
- Wazny temat dla mnie (12)
- Kursy/ terapie "Doktor miłość " (10)
- Dziwne zachowanie matki. (2)
- Renta/zasiłek a depresja (2)
- Wampir energetyczny w pracy (23)
- Ciąża córki (8)
- Przerwana ciąża (2)
- Powracająca przeszłość (8)
- Przestałam kochać męża? (54)
- Znudzenie w związku (29)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Przeczytaj komentowany artykuł
RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii
Autor: Nerwolka Data: 2010-03-04, 16:31:0510 lat z zaburzeniami lękowymi bardziej lub mniej dokuczliwymi, życie z poczuciem, że nie zawsze musi być usłane różami i trzeba dźwigać ten krzyż dało mi nieźle w kość, ale gdzieś tam w środku czaiło się poczucie, że wcale tak być nie musi. Ktoś patrząc z boku powiedziałby sielankowe życie. Dom, wspaniały człowiek u boku, dwoje cudownych dzieci, możliwość zajmowania się domem i rodziną ponieważ mąż zapewnia utrzymanie. Jednak cale swoje życie miałam poczucie, że coś jest nie tak, skąd lęki?
Od pół roku jestem na psychoterapii psychodynamicznej, już zanim ją podjęłam zaczęłam się zderzać z rzeczywistością co w końcu zaprowadziło mnie do poradni zdrowia psychicznego. Podjęłam decyzje, że trzeba walczyć o siebie bo jest o co. Poza tym tak bardzo kocham życie i moją rodzinę, że chcę czerpać z tego pełnymi garściami.
No i zaczęła się terapia, która uświadomiła mi, że moje dzieciństwo nie było takie sielankowe za jakie je uważałam, wyparłam większość traumatycznych przeżyć, a raczej uczuć im towarzyszących. Nie zostałam przystosowana do życia, nie potrafię radzić sobie z trudnymi sytuacjami, nie umiem wyrażać złośći, boję się jej tak bardzo, że mnie paraliżuje. Nauczono mnie tłumić emocje, nie wolno mi było jako dziecko płakać, więc teraz na terapii beczę jak bóbr wstydząc się tego bo przecież dorosłemu płakać nie wypada. Czuję się czasami dosłownie jakby przejechał mnie walec drogowy, jakby ktoś wyrządził mi ogromną krzywdę i tak też było. Być może nieświadomie i zapewne tak jest ale moi rodzice skrzywdzili mnie na każdym etapie mojego dzieciństwa. Nawet śmiałam się ostatnio do terapeutki przez łzy, że zafundowano mi wszystkie możliwe przyczyny nerwicy. Mimo to nie do końca sfiksowałam. Pracuję na terapii bardzo sumiennie i wierzę, że uda mi się pokonać lęki bo pomimo tego funkcjonuje w miare normalnie. Chcę móc tylko spontanicznie poczuć radość i umieć radzić sobie z lękiem, chcę być szczęśliwa bo uważam, że na to zasługuję.
Dzięki psychoterapii widzę jak ogromny wpływ mamy na życie naszych dzieci i wykorzystuję to przy wychowywaniu własnych dzieci, pozwalam im na odczuwanie wszystkich emocji, uczę jak je nazywać i przede wszystkim wpajam, że przeżywanie emocji jest jak najbardziej naturalną rzeczą. Na psychoterapii korzystam nie tylko ja, ale cała moja rodzina.
Jeżeli chodzi o rodziców, to obecnie są dla mnie zawieszeni w próżni ponieważ muszę sama przetrawić to co zafundowali mi w dzieciństwie, a raczej to czego mnie pozbawili. Muszę dojrzeć bo na razie nie czuję się na siłach żeby z nimi normalnie rozmawiać, a jeszcze niedawno byłam z nimi bardzo zżyta.
- Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - kathia, 2007-08-17, 12:28:40
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - fijołek, 2007-08-17, 13:16:15
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - autorka, 2007-08-20, 12:01:58
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - fijołek, 2007-08-20, 18:50:23
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - covebo, 2007-08-20, 19:01:55
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - autorka, 2007-08-22, 14:33:05
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - covebo, 2007-08-25, 10:16:56
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - Aga75, 2007-08-21, 16:55:12
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - fijołek, 2007-08-21, 18:38:24
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - Aga75, 2007-08-21, 21:58:59
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - autorka, 2007-08-22, 15:42:39
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - Aga75, 2007-08-22, 16:43:27
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - fijołek, 2007-08-22, 22:40:54
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - autorka, 2007-08-24, 16:05:43
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - fijołek, 2007-08-24, 19:07:57
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - autorka, 2007-08-27, 15:35:04
- RE: PIĘĆ UCZUĆ - menia_45, 2007-08-28, 12:24:18
- RE: PIĘĆ UCZUĆ - kobieta12, 2008-04-14, 13:51:56
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - impresja, 2009-12-12, 20:33:17
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - marcos, 2009-12-29, 16:02:19
- do fijołek chyba...i - robertskazanynagalery, 2008-04-14, 16:59:29
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - Ala40, 2008-04-14, 09:41:28
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - nowy202, 2008-04-14, 14:24:07
- do fijołek - robertskazanynagalery, 2008-04-14, 21:57:45
- RE: do fijołek - jafiolek, 2008-04-15, 17:42:27
- RE: do Autorki artykułu. - impresja, 2009-12-12, 20:52:42
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - adam48, 2009-12-12, 21:07:25
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - impresja, 2009-12-13, 21:44:31
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - adam48, 2009-12-13, 22:03:37
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - impresja, 2009-12-28, 17:33:56
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - moszko, 2010-02-21, 13:32:52
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - impresja, 2010-02-21, 14:04:50
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - pysia, 2010-02-21, 17:01:28
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - Nerwolka, 2010-03-04, 16:31:05
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - Nerwolka, 2010-03-04, 16:34:14
- RE: Kontakt z uczuciami owocem psychoterapii - fiki1, 2010-03-04, 19:16:34