Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: O współuzależnieniu i wychodzeniu z uwikłania

Autor: kordi   Data: 2011-10-13, 20:34:44               

Ciekawy jest ten schemat zachowań ,ktory tak doskonale ukrywa problem ,,Alkoholik nie widzi w sobie osoby chorej , panuje niby nad swoim piciem , tylko tak dla kurażu albo żeby dodac sobie odwagi , zapomnieć przykre zdarzenie .Setki powodów się znajdzie . A żony podobnie grają przed sobą, nim że przecież to nic ,,taki kieliszek czy dwa . Jest okazja bo coś tam , musi bo zły , bo ma kaca .Jaki Alkoholik ??, Albo nic wam do tego ...
Jedno wspiera drugie w tym amoku ,niby pomagając a szkodząc sobie tak okrutnie .
Autorka wątku, spotkania zaczęła od wiedzy na temat istoty choroby jaką jest alkoholizm...
Bo chyba brak tejże , jest powodem i na picie , świadomości kiedy się zaczyna problem dla aloholika i osoby wspóluzależnionej , że ona także ma problem ze sobą ,żyjąc z osobą chorą ...
Bliski mi jest punkt trzeci ,,np...

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku