Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Zazdrosc i ewolucja

Autor: Magdallenabann   Data: 2014-07-14, 14:15:45               

Widzisz Chello, ja wtedy pomylilam burze emocji z miloscia..
Wiec, to nie jest dobry przyklad.
pewnie dlatego bylam tez tak zazdrosna, bo "bralam" od niego te emocje garsciami, no niczym narkotyk.
I chytra na ten narkotyk bylam:)
Chcialam duzo, chcialam ekstremalnie i pewnie prowokowalam tez te ekstremalne burze emocji....
Wstyd mi to teraz napisac, ale ja z perspektywy czasu widze ze tylko bralam, bo sie bawilam tymi hormonami, ktore on uaktywnial u mnie...
I jak juz chyba znudzilam sie nim i jego laniem wody, to mnie juz tylko denerwowal...
Co ja mu dawalam?
A wiesz, chyba to samo co on mi:))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku