Reklamy
Artykuł
Monika Borowska
Czuję, więc jestem
Ogromne osobiste zaangażowanie, wieloletnie prowadzenie terapii rodzinnej, liczne wykłady, książki, programy edukacyjne, praca w stworzonym przez siebie ośrodku dla dzieci alkoholików i organizacjach nastawionych na profilaktykę uzależnień pozwoliły Sharon Wegscheider stać się prawdziwym guru w dziedzinie terapii rodzin z problemem alkoholowym.
Książki tej autorki zdobyły ogromną popularność, najpierw w Stanach, a potem na całym świecie, stojąc na półkach wśród tak uznanych przez profesjonalistów nazwisk, jak Claudia Black, Janet Woititz czy Stephanie Brown.
Szczególnie dorosłe dzieci alkoholików, szukające dróg powrotu do zdrowia mogły znaleźć w książkach Sharon Wegscheider wiele pomocnych informacji na temat funkcjonowania rodziny dysfunkcyjnej i sposobów uporania się z ciężkim bagażem przeszłości - wieloma problemami psychologicznymi składającymi się na tzw. syndrom DDA.
"Nowa szansa. Nadzieja dla rodziny alkoholowej"," Rekonstrukcja rodziny" oraz "Poczucie własnej wartości. Jak pokochać siebie" to trzy z pozycji, które przetłumaczono już na język polski. Ja miałam okazję przyjrzeć się bliżej najnowszej, na razie tylko angielskojęzycznej wersji książki "Learning to balance your life. 6 powers that restore your energy and spirit" przeznaczonej dla tych, którzy chcą się rozwijać, niezależnie od tego jak ciężkie kłody rzucono im pod nogi w dzieciństwie.
Lata doświadczenia, ogromne pokłady wiedzy nie pozwoliły autorce po przejściu na emeryturę spędzać wolnego czasu bezczynnie. Pisząc tę książkę chciała podzielić się swoimi receptami na to jak żyć odważniej I pełniej, przywrócić w naszym życiu równowagę.
Nie potrafię wytłumaczyć jak to się dzieje, ale na każdej stronie tej książki można wyczuć, jak bardzo autorka wierzy w naszą wewnętrzną siłę do ciągłego odradzania się. Łagodność, z jaką zachęca do przyjrzenia się własnemu życiu szybko udziela się czytelnikowi - jesteśmy skłonni spojrzeć na siebie łaskawszym okiem. Kiedy tak cieplej spoglądamy na siebie, nie tylko zyskujemy większą samoświadomość, rysuje się także przed nami większa ilość możliwych rozwiązań naszych trudności. "Learning to balance your life" to nieocenione źródło mądrości, książka napisana tak jasnym I ciepłym językiem, w jaki potrafi pisać tylko ktoś, kto doskonale wie o czym mówi.
Sharon Wegscheider opisuje tzw. syndrom "zbyt dużo", charakteryzujący sposób funkcjonowania wielu ludzi i powodujący, że nasza równowaga życiowa zostaje zaburzona, co skutkuje problemami w pracy, domu, relacjach z bliskimi i nade wszystko z sobą samym. Jesteśmy zasypywani wieloma możliwościami wyboru, ale coraz trudniej nam wybrać, mamy do dyspozycji różne kościoły, książki dotyczące rozwoju duchowego, ale coraz trudniej nam dotrzeć do głębi naszej duszy, coraz więcej ludzi spotykamy i coraz częściej też odczuwamy samotność. Przywrócenie równowagi w każdej dziedzinie naszego życia to sposób, który pozwoli nam poczuć harmonię i zadbać o siebie.
Sharon Wegscheider pisze o 6 takich dziedzinach tworzących razem równowagę w naszym życiu:
Każda z wymienionych sfer wymaga naszej uwagi i nie może rozwijać się kosztem innych. Są one jak naczynia połączone, wymagające równego inwestowania w każdą z nich. Jeśli którąś z tych dziedzin wyraźnie zaniedbujemy, zaczynają też kuleć powoli pozostałe. Nie da się tutaj oszukać samego siebie. Zaczynamy mieć w sobie mało energii, czujemy, że to co robimy jest bez sensu, trudno nam podejmować właściwe decyzje, odczuwać satysfakcję z życia.
Tytułowe "czuję, więc jestem" odnosi się wprost do jednej ze sfer życiowej równowagi, wymienionych przez Wegscheider. Sfery, która choć oczywista - wszyscy zgodnie przyznajemy, że emocje istnieją, potrafimy najczęściej kilka lub kilkanaście najważniejszych nazwać, to jednak sprawiającej czasem wiele kłopotów. Dla niektórych problem zaczyna się już na samym początku drogi - wiedzą co to emocje, natomiast mają problemy z ich odczuwaniem. Czegoś w ich życiu brakuje, czegoś, co może trudno określić, a co wiąże się z tym, że przestaje ono być barwne, już nie pulsuje energią i nie zachwyca. Łatwiej im myśleć, analizować, dyskutować niż czuć...
Inni z kolei "coś tam" czują, czasem aż za dużo - chcieliby bardziej nad swoimi uczuciami panować... Jeszcze inni znają tylko jedną stronę medalu... Jest albo bardzo dobrze, albo beznadziejnie. Warto zadać sobie samemu w takiej sytuacji kilka pytań... Czy jesteśmy w stanie odczuwać zarówno złość i smutek, jak i radość czy zachwyt? Czy może nasza codzienność składa się z samych tylko negatywnych przeżyć i właściwie zapomnieliśmy już, jak to jest oddychać pełną piersią lub śmiać się do rozpuku? A może trudno nam zaryzykować pokazanie innym, że w nas też czasem wzbiera gniew, że ten aniołek, którego pokazujemy na co dzień, też potrafi się wkurzyć kiedy trzeba?
Do osiągnięcia równowagi w naszym życiu konieczne jest odczuwanie, rozpoznawanie i nazywanie emocji oraz wyrażanie ich. Jeśli w którymś z tych punktów mamy problemy, odbije się to na naszym codziennym funkcjonowaniu. Warto zapamiętać kilka prostych zasad rządzących barwnym i potężnym światem emocji, o których pisze Wegscheider:
W obecnych czasach mamy tendencję do przeceniania intelektu, a niedoceniania uczuć. A to przecież emocje są dla nas bardzo ważną wskazówką jak poruszać się w świecie. Dlaczego? Bo emocje nie kłamią. Czasem nie wiemy czemu, ale czujemy się w towarzystwie niektórych osób jakby wypompowani z energii, przytłoczeni, niespokojni. Rozumowo nic tu nie jesteśmy w stanie zdziałać, możemy tylko oprzeć się na tej intuicji i pójść tropem emocji, by z czasem zrozumieć, czemu taka była nasza reakcja.
Nasz naturalny stan, według Wegscheider, to pulsująca w nas energia, lekkość i gotowość do działania. Jeśli nieczęsto zdarza nam się tak właśnie czuć, może warto przyjrzeć się bliżej jak to jest z tymi naszymi emocjami; czy mamy z nimi kontakt i czy potrafimy korzystać z ich siły, by budować satysfakcjonujące życie.
"Czuję, więc jestem..." - w książce Wegscheider znajdziemy podpowiedź jak przywrócić równowagę w naszym życiu uczuciowym i dzięki korzystaniu z pełnej gamy emocji intensywniej poczuć, że żyjemy.
W podobny sposób możemy się także przyjrzeć innym sferom naszego życia; woli, duchowości, intelektowi, czy też naszym relacjom z innymi ludźmi. Każdy rozdział kończy się specjalnym programem, dzięki któremu możemy przez kilka tygodni planować zmiany w ważnych dla siebie obszarach i przyglądać się swoim postępom.
Książka w sam raz na wiosenne porządki i "ładowanie akumulatorów" po nieco bezpłciowej zimie, jaką mieliśmy okazję przeżyć w tym roku... W środku sporo mądrych rad jak rozkwitnąć...
Skomentuj artykuł
Zobacz komentarze do tego artykułu
Książki tej autorki zdobyły ogromną popularność, najpierw w Stanach, a potem na całym świecie, stojąc na półkach wśród tak uznanych przez profesjonalistów nazwisk, jak Claudia Black, Janet Woititz czy Stephanie Brown.
Szczególnie dorosłe dzieci alkoholików, szukające dróg powrotu do zdrowia mogły znaleźć w książkach Sharon Wegscheider wiele pomocnych informacji na temat funkcjonowania rodziny dysfunkcyjnej i sposobów uporania się z ciężkim bagażem przeszłości - wieloma problemami psychologicznymi składającymi się na tzw. syndrom DDA.
"Nowa szansa. Nadzieja dla rodziny alkoholowej"," Rekonstrukcja rodziny" oraz "Poczucie własnej wartości. Jak pokochać siebie" to trzy z pozycji, które przetłumaczono już na język polski. Ja miałam okazję przyjrzeć się bliżej najnowszej, na razie tylko angielskojęzycznej wersji książki "Learning to balance your life. 6 powers that restore your energy and spirit" przeznaczonej dla tych, którzy chcą się rozwijać, niezależnie od tego jak ciężkie kłody rzucono im pod nogi w dzieciństwie.
Lata doświadczenia, ogromne pokłady wiedzy nie pozwoliły autorce po przejściu na emeryturę spędzać wolnego czasu bezczynnie. Pisząc tę książkę chciała podzielić się swoimi receptami na to jak żyć odważniej I pełniej, przywrócić w naszym życiu równowagę.
Nie potrafię wytłumaczyć jak to się dzieje, ale na każdej stronie tej książki można wyczuć, jak bardzo autorka wierzy w naszą wewnętrzną siłę do ciągłego odradzania się. Łagodność, z jaką zachęca do przyjrzenia się własnemu życiu szybko udziela się czytelnikowi - jesteśmy skłonni spojrzeć na siebie łaskawszym okiem. Kiedy tak cieplej spoglądamy na siebie, nie tylko zyskujemy większą samoświadomość, rysuje się także przed nami większa ilość możliwych rozwiązań naszych trudności. "Learning to balance your life" to nieocenione źródło mądrości, książka napisana tak jasnym I ciepłym językiem, w jaki potrafi pisać tylko ktoś, kto doskonale wie o czym mówi.
Sharon Wegscheider opisuje tzw. syndrom "zbyt dużo", charakteryzujący sposób funkcjonowania wielu ludzi i powodujący, że nasza równowaga życiowa zostaje zaburzona, co skutkuje problemami w pracy, domu, relacjach z bliskimi i nade wszystko z sobą samym. Jesteśmy zasypywani wieloma możliwościami wyboru, ale coraz trudniej nam wybrać, mamy do dyspozycji różne kościoły, książki dotyczące rozwoju duchowego, ale coraz trudniej nam dotrzeć do głębi naszej duszy, coraz więcej ludzi spotykamy i coraz częściej też odczuwamy samotność. Przywrócenie równowagi w każdej dziedzinie naszego życia to sposób, który pozwoli nam poczuć harmonię i zadbać o siebie.
Sharon Wegscheider pisze o 6 takich dziedzinach tworzących razem równowagę w naszym życiu:
- wola - zdolność do dokonywania wyborów, realizowania celów;
- duchowość - umiejętność wyznaczania wartości i życia w zgodzie z nimi;
- emocje - zdolność do odczuwania i wyrażania pełnej gamy uczuć;
- relacje - umiejętność kochania i bycia kochanym, posiadania satysfakcjonujących związków;
- ciało - umiejętność dbania o własne ciało, bycia istotą seksualną;
- intelekt - zdolność do korzystania z przeszłych doświadczeń, dobrego radzenia sobie "tu i teraz", a także planowania i wyobrażania sobie przyszłości.
Każda z wymienionych sfer wymaga naszej uwagi i nie może rozwijać się kosztem innych. Są one jak naczynia połączone, wymagające równego inwestowania w każdą z nich. Jeśli którąś z tych dziedzin wyraźnie zaniedbujemy, zaczynają też kuleć powoli pozostałe. Nie da się tutaj oszukać samego siebie. Zaczynamy mieć w sobie mało energii, czujemy, że to co robimy jest bez sensu, trudno nam podejmować właściwe decyzje, odczuwać satysfakcję z życia.
Tytułowe "czuję, więc jestem" odnosi się wprost do jednej ze sfer życiowej równowagi, wymienionych przez Wegscheider. Sfery, która choć oczywista - wszyscy zgodnie przyznajemy, że emocje istnieją, potrafimy najczęściej kilka lub kilkanaście najważniejszych nazwać, to jednak sprawiającej czasem wiele kłopotów. Dla niektórych problem zaczyna się już na samym początku drogi - wiedzą co to emocje, natomiast mają problemy z ich odczuwaniem. Czegoś w ich życiu brakuje, czegoś, co może trudno określić, a co wiąże się z tym, że przestaje ono być barwne, już nie pulsuje energią i nie zachwyca. Łatwiej im myśleć, analizować, dyskutować niż czuć...
Inni z kolei "coś tam" czują, czasem aż za dużo - chcieliby bardziej nad swoimi uczuciami panować... Jeszcze inni znają tylko jedną stronę medalu... Jest albo bardzo dobrze, albo beznadziejnie. Warto zadać sobie samemu w takiej sytuacji kilka pytań... Czy jesteśmy w stanie odczuwać zarówno złość i smutek, jak i radość czy zachwyt? Czy może nasza codzienność składa się z samych tylko negatywnych przeżyć i właściwie zapomnieliśmy już, jak to jest oddychać pełną piersią lub śmiać się do rozpuku? A może trudno nam zaryzykować pokazanie innym, że w nas też czasem wzbiera gniew, że ten aniołek, którego pokazujemy na co dzień, też potrafi się wkurzyć kiedy trzeba?
Do osiągnięcia równowagi w naszym życiu konieczne jest odczuwanie, rozpoznawanie i nazywanie emocji oraz wyrażanie ich. Jeśli w którymś z tych punktów mamy problemy, odbije się to na naszym codziennym funkcjonowaniu. Warto zapamiętać kilka prostych zasad rządzących barwnym i potężnym światem emocji, o których pisze Wegscheider:
- uczucia nie są złe ani dobre, każde z nich ma swój cel i znaczenie, przekazuje nam pewną informację, bez której trudno byłoby nam funkcjonować w świecie;
- jeśli często blokujemy przeżywanie nieprzyjemnych uczuć, takich jak gniew, ból, złość, poczucie winy, tworzymy wokół siebie pancerz, który oddziela nas przy okazji także od przyjemnych przeżyć;
- przed kontaktem z własnymi uczuciami bronią nas najczęściej: spożywany w nadmiarze alkohol, papierosy, objadanie się, pracoholizm, seksoholizm, etc...
- uczucia dają nam energię, siłę, przystrajają nasze życie w barwy, są jak przyprawy w kuchni;
- niewyrażone uczucia z czasem mogą przybrać postać poważniejszych problemów, np., długotrwałe tłumienie złości może przerodzić się w depresję, lęk w unikanie, a poczucie winy w toksyczny wstyd;
- swobodne wyrażanie uczuć jest kluczowe, jeśli chcemy budować zdrowe relacje z innymi.
W obecnych czasach mamy tendencję do przeceniania intelektu, a niedoceniania uczuć. A to przecież emocje są dla nas bardzo ważną wskazówką jak poruszać się w świecie. Dlaczego? Bo emocje nie kłamią. Czasem nie wiemy czemu, ale czujemy się w towarzystwie niektórych osób jakby wypompowani z energii, przytłoczeni, niespokojni. Rozumowo nic tu nie jesteśmy w stanie zdziałać, możemy tylko oprzeć się na tej intuicji i pójść tropem emocji, by z czasem zrozumieć, czemu taka była nasza reakcja.
Nasz naturalny stan, według Wegscheider, to pulsująca w nas energia, lekkość i gotowość do działania. Jeśli nieczęsto zdarza nam się tak właśnie czuć, może warto przyjrzeć się bliżej jak to jest z tymi naszymi emocjami; czy mamy z nimi kontakt i czy potrafimy korzystać z ich siły, by budować satysfakcjonujące życie.
"Czuję, więc jestem..." - w książce Wegscheider znajdziemy podpowiedź jak przywrócić równowagę w naszym życiu uczuciowym i dzięki korzystaniu z pełnej gamy emocji intensywniej poczuć, że żyjemy.
W podobny sposób możemy się także przyjrzeć innym sferom naszego życia; woli, duchowości, intelektowi, czy też naszym relacjom z innymi ludźmi. Każdy rozdział kończy się specjalnym programem, dzięki któremu możemy przez kilka tygodni planować zmiany w ważnych dla siebie obszarach i przyglądać się swoim postępom.
Książka w sam raz na wiosenne porządki i "ładowanie akumulatorów" po nieco bezpłciowej zimie, jaką mieliśmy okazję przeżyć w tym roku... W środku sporo mądrych rad jak rozkwitnąć...
- Autorka jest pedagogiem. Interesuje się ruchem samopomocowym DDA, coachingiem, NLP, wspinaczką, podróżami, medycyną niekonwencjonalną. Słuchaczka Podyplomowego Studium Relacji Interpersonalnych i Profilaktyki Uzależnień na UKSW.
- Wegscheider-Cruse, S. (2005). Learning to balance your life. 6 powers that restore your energy and spirit. Florida: Health Communications.
Opublikowano: 2007-03-11
Zobacz komentarze do tego artykułu
- Autor: małyksiążę Data: 2007-05-01, 04:27:40 Odpowiedz
Dziękuję Monice Borowskiej za ten artykuł. prawdopodobnie sięgnę po tę książkę.... Czytaj dalej
- RE: Czuję, więc jestem - lewilk, 2007-12-13, 15:01:46
- RE: Czuję, więc jestem - impresja, 2009-03-03, 13:26:08