Reklamy
Artykuł
Sławomir Murawiec
Leki przeciwdepresyjne zmieniają przetwarzanie informacji emocjonalnych
Catherine J. Harmer proponuje niezwykle intrygującą koncepcję działania leków przeciwdepresyjnych [1, 2]. Koncepcja ta jest bardzo bliska wiedzy na temat oddziaływań psychoterapii poznawczej w depresji. Zdaniem tej autorki leki stosowane w leczeniu depresji nie działają w ten sposób, że bezpośrednio podwyższają nastrój, który jest obniżony w trakcie epizodu depresyjnego. Poprawa nastroju jest ostatecznym efektem długotrwałego i złożonego procesu, który zachodzi na wielu poziomach.
Pierwszy z tych poziomów to modyfikacja przez działanie leku przetwarzania informacji o charakterze emocjonalnym. Drugi poziom, to oparty na tej modyfikacji nowy sposób doświadczania emocjonalnego, doświadczania relacji i wytworzenie nowych sposobów radzenia sobie.
Przyjmuje się, że od podania leku przeciwdepresyjnego do poprawy nastroju u osoby z depresją musi upłynąć okres około 2 tygodni. Mogłoby to powierzchownie wyglądać w ten sposób, że podajemy lek, a po dwóch tygodniach procesów zachodzących na poziomie biologicznego działania leku, następują poprawa nastroju oraz ustępowanie innych objawów depresji. Najczęściej ten okres oczekiwania na działanie leku jest tłumaczony koniecznością zajścia zmian adaptacyjnych w mózgu (tak zwaną up-regulacją, lub down-regulacją gęstości określonych receptorów).
Catherine J. Harmer proponuje inne wyjaśnienie zachodzących w tym czasie procesów. Przypomina ona, że poznawcze modele depresji podkreślają znaczenie specyficznego zniekształcenia w przetwarzaniu informacji, które jest istotne w etiologii depresji i podtrzymywaniu jej objawów. Osoby depresyjne:
Takie zniekształcenia przetwarzania sygnałów płynących z otoczenia było łączone z zwiększeniem ryzyka nawrotu depresji oraz stanowi treść dla negatywnych myśli i obniżenia nastroju w depresji.
Zdaniem Catherine J. Harmer w przypadku osób depresyjnych mamy więc do czynienia ze specyficznym zniekształceniem przetwarzania informacji pochodzących z otoczenia społecznego, pamięci dotyczącej faktów emocjonalnych i przetwarzania informacji o znaczeniu emocjonalnym dotyczących własnej osoby.
Autorka ta proponuje następującą hipotezę działania leków przeciwdepresyjnych:
W takim ujęciu opóźnienie działanie leków przeciwdepresyjnych nie wynika z przedłużenia etapów ich neurobiologicznego działania, lecz z odstępu pomiędzy zmianą przetwarzania informacji emocjonalnych, a poprawą nastroju. Zmiany w przetwarzaniu informacji nie wpływają bezpośrednio na nastrój, ale mogą zapewniać podstawę dla stopniowej odbudowy procesów poznawczych i emocjonalnych osoby chorej. Taki sposób widzenia jest zgodny z poznawczymi teoriami depresji, które podkreślają rolę negatywnego zakłócenia przetwarzania informacji w depresji, oraz potrzebę korekty tego zakłóconego sposobu dla skutecznego jej leczenia.
W szeregu badań wykazano, że zmiany w sposobie przetwarzania informacji o charakterze emocjonalnym zachodzą bardzo wcześnie po podaniu leków przeciwdepresyjnych. Już w kilka godzin po przyjęciu leku przeciwdepresyjnego zdrowi ochotnicy oraz osoby chorujące na depresję doświadczały takich zmian, jak przykładowo: poprawa w zakresie możliwości rozpoznawania szczęśliwej mimiki twarzy, zwiększenie uwagi dotyczącej pozytywnych bodźców społecznych, kojarzenie pozytywnych cech z własną osobą, poprawa pamięci dotyczącej pozytywnych wydarzeń.
Przyjmowanie tej grupy leków w sposób ciągły (w dłuższym czasie) prowadziło w zdaniem badaczy do podwyższenia pozytywnego sposobu przetwarzania informacji społecznych oraz obniżenia przetwarzania informacji związanych z lękiem i zagrożeniem. Przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych w dłuższym okresie czasu prowadziło także do odpowiadających nowemu sposobowi przeżywania zmian w zachowaniu, sposobie rozwiązywania zadań – zwiększenia możliwości współpracy z innymi osobami w trakcie rozwiązywania problemów, zwiększenia dominacji społecznej i zmniejszenia submisyjności. Obserwowano więc, jak zmiany w przetwarzaniu informacji emocjonalnych uzyskują dalszy wpływ na poprawę interakcji społecznych i na zachowanie osób przyjmujących leki przeciwdepresyjne. Autorka ta przypuszcza, że te działania mogą odgrywać rolę w poprawie nastroju u osób z depresją, uwzględniając charakterystyczne dla tej grupy leków odroczenie działania na nastrój wynikające w tym ujęciu z powolnego zachodzenia opisanych procesów psychologiczno-interakcyjnych.
Jej zdaniem zmiany w przetwarzaniu informacji o charakterze emocjonalnym mogą wyjaśniać poprawę w zakresie tak złożonego zjawiska jakim jest depresja, "ponieważ uwaga i ocena mają fundamentalne znaczenie dla tego, jak mózg rozstrzyga, co ma dla niego znaczenie". To, że leki przeciwdepresyjne zmieniają skoncentrowanie na negatywnych bodźcach oznacza, że mózg jest ponownie otwarty na pozytywne emocjonalne informacje i pozytywne interpretacje doświadczeń. To działanie, powtarzające się w czasie może prowadzić do lepszej odpowiedzi na bodźce środowiskowe, a także do poprawy nastroju oraz zmniejszenia wycofania z kontaktów społecznych. Mniejsze zaabsorbowanie negatywnymi tematami może uwalniać możliwości przetwarzania przez mózg np. procesów pamięciowych. Zmiana sposobu doświadczania wewnętrznych i zewnętrznych faktów może mieć w ten sposób potencjalnie bardzo szeroki wpływ na różne aspekty depresji.
Dodatkowym aspektem działania leków przeciwdepresyjnych jest ich wpływ na neuroplastycznośc mózgu. Krótka definicja neuroplastyczności brzmi następująco: "Kiedy właściwości komórek nerwowych zmieniają się w sposób trwały pod wpływem działania bodźców ze środowiska, mówimy o plastyczności neuronalnej. Na poziomie systemowym plastyczność to właściwość układu nerwowego, która zapewnia jego zdolność do adaptacji, zmienności, samonaprawy, a wreszcie uczenia się i pamięci" [3]. Zdaniem Harmer efekt działania leków w stosunku do plastyczności mózgowej może być niezależny od ich wpływu na przetwarzanie informacji emocjonalnych. Ale poprawa plastyczności może sprzyjać emocjonalnemu "przeuczaniu". Ponieważ poprawa neuroplastyczności wiąże się z poprawą w zakresie możliwości uczenia się i pamięci, to sprzyja to sumowaniu się pozytywnych doświadczeń w przetwarzaniu bodźców emocjonalnych. Alternatywna hipoteza ujmuje te same dwa zjawiska, jednak w odwrotnej kolejności. Poprawa plastyczności mózgu może być nasilana przez zmiany w emocjonalnym doświadczaniu sygnałów wewnętrznych i zewnętrznych. Pozytywne doświadczenia stwarzają korzystne dla mózgu warunki, w których poprawia się jego plastyczność.
Te aspekty działania leków przeciwdepresyjnych posiadają intrygujące zbieżności z poznawczymi teoriami depresji. Teorie poznawcze podkreślają znaczenie przesunięcia w kierunku negatywnym sposobu przetwarzania informacji w etiologii i podtrzymywaniu objawów depresyjnych.
Przedstawione wyżej hipotezy sugerują, że leczenie przeciwdepresyjne może być skierowane na te leżące u podłoża depresji procesy. W ten sposób bardziej pośrednio niż bezpośrednio oddziaływując na nastrój.
Działanie leków przeciwdepresyjnych szybko i wcześnie wpływa na automatyczne (będące poza świadomą kontrolą) sposoby przetwarzania informacje emocjonalnych. Wraz z upływem czasu leczenia zmiany te osiągają poziom świadomy w postaci np. obserwowanej poprawy nastroju.
Działanie terapii poznawczej wpływa "od drugiej strony", na świadoma ocenę sygnałów i doświadczeń, a następnie zmienia automatyczne wzorce przetwarzania informacji.
Działanie leków podąża więc drogą od automatycznych procesów mózgowych ku świadomości, natomiast działanie terapii poznawczych drogą od świadomości ku modyfikacji automatycznych procesów przetwarzania informacji.
Jednym z wniosków które formułuje autorka na podstawie tego ujęcia, jest spojrzenie na problem osób nie odpowiadających na dany sposób leczenia. W przypadku leków powstaje bowiem pytanie na ile zmiany w przetwarzaniu informacji mogą przełożyć się na poprawę nastroju, na zmianę świadomości osoby leczonej. Brak reakcji na leczenie może wynikać z czynników takich jak niekorzystne warunki środowiskowe lub długotrwałe negatywne nastawienia. Są to czynniki które mogą "przeciwdziałać" osiągnięciu powadzenia leczenia farmakologicznego. W tych przypadkach zmiany w automatycznym przetwarzaniu informacje emocjonalnych są niewystarczające, aby osiągnąć efekt ustąpienia depresji.
W przypadku terapii poznawczych, niepowodzenie w leczeniu może z kolej być związane z faktem, że negatywne sposoby automatycznego przetwarzania informacji są tak utrwalone, że próby modyfikacji i remodelowania (przeuczania) pochodzące z poziomu świadomości są niewystarczające aby dokonać w nich zmian.
Przedstawiona wyżej teoria "komplikuje" proste rozumienie działanie leków przeciwdepresyjnych. W tym najprostszym rozumieniu podanie leków wywołuje poprawę nastroju. W proponowanym przez Harmer modelu podanie leku tylko inicjuje proces, którego dalsze elementy mają charakter psychologiczny, relacyjny i społeczny. Uzyskanie korzystnego działania leków wymaga pewnej pracy psychologicznej, zmiany relacji z innymi osobami, sumowania się pozytywnych doświadczeń w czasie. Dopiero efektywne zajście tego drugiego etapu działania leku może prowadzić do uzyskania ostatecznego pozytywnego efektu.
Teoria ta pokazuje także, że działanie leków odbywa się poza granicami świadomości( wpływ na automatyczne przetwarzanie informacji o charakterze emocjonalnym nie jest najczęściej uświadamiany). Dopiero dalsze efekty działania leku, na przykład w postaci poprawy nastroju mogą być subiektywnie spostrzeżone i uświadomione.
Ciekawym aspektem tej teorii jest możliwość koncepcyjnego wyjaśnienia leko-oporności oraz oporności na terapię. W takim ujęciu osoby które są aktualnie w trakcie terapii w niekorzystnej sytuacji życiowej lub mają bardzo silnie zakodowane utrwalone negatywne nastawienia emocjonalno-poznawcze, mogą nie odnieść korzyści z przyjmowania leków.
Leki przeciwdepresyjne nie są uniwersalnym sposobem rozwiązania wszystkich problemów związanych z depresją. Jednak bliższe przyjrzenie się sposobowi ich działania może pozwolić na zrozumienie pewnych zjawisk klinicznych, które domagają się wyjaśnienia, oraz na bardziej świadome, a być może przez to bardziej efektywne prowadzenie farmakoterapii.
Czy kiedykolwiek chorowałeś (-aś) na depresję?
Skomentuj artykuł
Zobacz komentarze do tego artykułu
Pierwszy z tych poziomów to modyfikacja przez działanie leku przetwarzania informacji o charakterze emocjonalnym. Drugi poziom, to oparty na tej modyfikacji nowy sposób doświadczania emocjonalnego, doświadczania relacji i wytworzenie nowych sposobów radzenia sobie.
Zakłócenie przetwarzania informacji emocjonalnych w depresji
Przyjmuje się, że od podania leku przeciwdepresyjnego do poprawy nastroju u osoby z depresją musi upłynąć okres około 2 tygodni. Mogłoby to powierzchownie wyglądać w ten sposób, że podajemy lek, a po dwóch tygodniach procesów zachodzących na poziomie biologicznego działania leku, następują poprawa nastroju oraz ustępowanie innych objawów depresji. Najczęściej ten okres oczekiwania na działanie leku jest tłumaczony koniecznością zajścia zmian adaptacyjnych w mózgu (tak zwaną up-regulacją, lub down-regulacją gęstości określonych receptorów).
Catherine J. Harmer proponuje inne wyjaśnienie zachodzących w tym czasie procesów. Przypomina ona, że poznawcze modele depresji podkreślają znaczenie specyficznego zniekształcenia w przetwarzaniu informacji, które jest istotne w etiologii depresji i podtrzymywaniu jej objawów. Osoby depresyjne:
- mają większą tendencję do zapamiętywania negatywnych niż pozytywnych informacji jako odnoszących się do siebie;
- interpretują ważne sygnały społeczne, takie jak ekspresja emocjonalna twarzy, jako bardziej negatywne lub mniej pozytywne niż czynią to zdrowe osoby.
Takie zniekształcenia przetwarzania sygnałów płynących z otoczenia było łączone z zwiększeniem ryzyka nawrotu depresji oraz stanowi treść dla negatywnych myśli i obniżenia nastroju w depresji.
Zdaniem Catherine J. Harmer w przypadku osób depresyjnych mamy więc do czynienia ze specyficznym zniekształceniem przetwarzania informacji pochodzących z otoczenia społecznego, pamięci dotyczącej faktów emocjonalnych i przetwarzania informacji o znaczeniu emocjonalnym dotyczących własnej osoby.
Działanie leków przeciwdepresyjnych
Autorka ta proponuje następującą hipotezę działania leków przeciwdepresyjnych:
- działanie leków odwraca negatywne zakłócenie przetwarzania informacji, jakie ma miejsce w depresji i lęku;
- działanie takie występuje stosunkowo szybko (w ciągu godzin od podania leku);
- te zmiany sposobie przetwarzania informacji nie są dostępne subiektywnemu wglądowi;
- ma miejsce kontynuujący się proces przetwarzania emocjonalnych i społecznych bodźców w bardziej pozytywny sposób;
- prowadzi to do stopniowych zmian w doświadczaniu relacji, zachowaniu tej osoby, a następnie do uzyskiwania wzmocnień w relacjach społecznych;
- te sumujące się doświadczenia prowadzą do poprawy nastroju u osoby leczonej.
W takim ujęciu opóźnienie działanie leków przeciwdepresyjnych nie wynika z przedłużenia etapów ich neurobiologicznego działania, lecz z odstępu pomiędzy zmianą przetwarzania informacji emocjonalnych, a poprawą nastroju. Zmiany w przetwarzaniu informacji nie wpływają bezpośrednio na nastrój, ale mogą zapewniać podstawę dla stopniowej odbudowy procesów poznawczych i emocjonalnych osoby chorej. Taki sposób widzenia jest zgodny z poznawczymi teoriami depresji, które podkreślają rolę negatywnego zakłócenia przetwarzania informacji w depresji, oraz potrzebę korekty tego zakłóconego sposobu dla skutecznego jej leczenia.
W szeregu badań wykazano, że zmiany w sposobie przetwarzania informacji o charakterze emocjonalnym zachodzą bardzo wcześnie po podaniu leków przeciwdepresyjnych. Już w kilka godzin po przyjęciu leku przeciwdepresyjnego zdrowi ochotnicy oraz osoby chorujące na depresję doświadczały takich zmian, jak przykładowo: poprawa w zakresie możliwości rozpoznawania szczęśliwej mimiki twarzy, zwiększenie uwagi dotyczącej pozytywnych bodźców społecznych, kojarzenie pozytywnych cech z własną osobą, poprawa pamięci dotyczącej pozytywnych wydarzeń.
Przyjmowanie tej grupy leków w sposób ciągły (w dłuższym czasie) prowadziło w zdaniem badaczy do podwyższenia pozytywnego sposobu przetwarzania informacji społecznych oraz obniżenia przetwarzania informacji związanych z lękiem i zagrożeniem. Przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych w dłuższym okresie czasu prowadziło także do odpowiadających nowemu sposobowi przeżywania zmian w zachowaniu, sposobie rozwiązywania zadań – zwiększenia możliwości współpracy z innymi osobami w trakcie rozwiązywania problemów, zwiększenia dominacji społecznej i zmniejszenia submisyjności. Obserwowano więc, jak zmiany w przetwarzaniu informacji emocjonalnych uzyskują dalszy wpływ na poprawę interakcji społecznych i na zachowanie osób przyjmujących leki przeciwdepresyjne. Autorka ta przypuszcza, że te działania mogą odgrywać rolę w poprawie nastroju u osób z depresją, uwzględniając charakterystyczne dla tej grupy leków odroczenie działania na nastrój wynikające w tym ujęciu z powolnego zachodzenia opisanych procesów psychologiczno-interakcyjnych.
Jej zdaniem zmiany w przetwarzaniu informacji o charakterze emocjonalnym mogą wyjaśniać poprawę w zakresie tak złożonego zjawiska jakim jest depresja, "ponieważ uwaga i ocena mają fundamentalne znaczenie dla tego, jak mózg rozstrzyga, co ma dla niego znaczenie". To, że leki przeciwdepresyjne zmieniają skoncentrowanie na negatywnych bodźcach oznacza, że mózg jest ponownie otwarty na pozytywne emocjonalne informacje i pozytywne interpretacje doświadczeń. To działanie, powtarzające się w czasie może prowadzić do lepszej odpowiedzi na bodźce środowiskowe, a także do poprawy nastroju oraz zmniejszenia wycofania z kontaktów społecznych. Mniejsze zaabsorbowanie negatywnymi tematami może uwalniać możliwości przetwarzania przez mózg np. procesów pamięciowych. Zmiana sposobu doświadczania wewnętrznych i zewnętrznych faktów może mieć w ten sposób potencjalnie bardzo szeroki wpływ na różne aspekty depresji.
Dodatkowym aspektem działania leków przeciwdepresyjnych jest ich wpływ na neuroplastycznośc mózgu. Krótka definicja neuroplastyczności brzmi następująco: "Kiedy właściwości komórek nerwowych zmieniają się w sposób trwały pod wpływem działania bodźców ze środowiska, mówimy o plastyczności neuronalnej. Na poziomie systemowym plastyczność to właściwość układu nerwowego, która zapewnia jego zdolność do adaptacji, zmienności, samonaprawy, a wreszcie uczenia się i pamięci" [3]. Zdaniem Harmer efekt działania leków w stosunku do plastyczności mózgowej może być niezależny od ich wpływu na przetwarzanie informacji emocjonalnych. Ale poprawa plastyczności może sprzyjać emocjonalnemu "przeuczaniu". Ponieważ poprawa neuroplastyczności wiąże się z poprawą w zakresie możliwości uczenia się i pamięci, to sprzyja to sumowaniu się pozytywnych doświadczeń w przetwarzaniu bodźców emocjonalnych. Alternatywna hipoteza ujmuje te same dwa zjawiska, jednak w odwrotnej kolejności. Poprawa plastyczności mózgu może być nasilana przez zmiany w emocjonalnym doświadczaniu sygnałów wewnętrznych i zewnętrznych. Pozytywne doświadczenia stwarzają korzystne dla mózgu warunki, w których poprawia się jego plastyczność.
Jak działają leki przeciwdepresyjne, a jak terapie poznawcze?
Te aspekty działania leków przeciwdepresyjnych posiadają intrygujące zbieżności z poznawczymi teoriami depresji. Teorie poznawcze podkreślają znaczenie przesunięcia w kierunku negatywnym sposobu przetwarzania informacji w etiologii i podtrzymywaniu objawów depresyjnych.
Przedstawione wyżej hipotezy sugerują, że leczenie przeciwdepresyjne może być skierowane na te leżące u podłoża depresji procesy. W ten sposób bardziej pośrednio niż bezpośrednio oddziaływując na nastrój.
Działanie leków przeciwdepresyjnych szybko i wcześnie wpływa na automatyczne (będące poza świadomą kontrolą) sposoby przetwarzania informacje emocjonalnych. Wraz z upływem czasu leczenia zmiany te osiągają poziom świadomy w postaci np. obserwowanej poprawy nastroju.
Działanie terapii poznawczej wpływa "od drugiej strony", na świadoma ocenę sygnałów i doświadczeń, a następnie zmienia automatyczne wzorce przetwarzania informacji.
Działanie leków podąża więc drogą od automatycznych procesów mózgowych ku świadomości, natomiast działanie terapii poznawczych drogą od świadomości ku modyfikacji automatycznych procesów przetwarzania informacji.
Jednym z wniosków które formułuje autorka na podstawie tego ujęcia, jest spojrzenie na problem osób nie odpowiadających na dany sposób leczenia. W przypadku leków powstaje bowiem pytanie na ile zmiany w przetwarzaniu informacji mogą przełożyć się na poprawę nastroju, na zmianę świadomości osoby leczonej. Brak reakcji na leczenie może wynikać z czynników takich jak niekorzystne warunki środowiskowe lub długotrwałe negatywne nastawienia. Są to czynniki które mogą "przeciwdziałać" osiągnięciu powadzenia leczenia farmakologicznego. W tych przypadkach zmiany w automatycznym przetwarzaniu informacje emocjonalnych są niewystarczające, aby osiągnąć efekt ustąpienia depresji.
W przypadku terapii poznawczych, niepowodzenie w leczeniu może z kolej być związane z faktem, że negatywne sposoby automatycznego przetwarzania informacji są tak utrwalone, że próby modyfikacji i remodelowania (przeuczania) pochodzące z poziomu świadomości są niewystarczające aby dokonać w nich zmian.
Uwagi końcowe
Przedstawiona wyżej teoria "komplikuje" proste rozumienie działanie leków przeciwdepresyjnych. W tym najprostszym rozumieniu podanie leków wywołuje poprawę nastroju. W proponowanym przez Harmer modelu podanie leku tylko inicjuje proces, którego dalsze elementy mają charakter psychologiczny, relacyjny i społeczny. Uzyskanie korzystnego działania leków wymaga pewnej pracy psychologicznej, zmiany relacji z innymi osobami, sumowania się pozytywnych doświadczeń w czasie. Dopiero efektywne zajście tego drugiego etapu działania leku może prowadzić do uzyskania ostatecznego pozytywnego efektu.
Teoria ta pokazuje także, że działanie leków odbywa się poza granicami świadomości( wpływ na automatyczne przetwarzanie informacji o charakterze emocjonalnym nie jest najczęściej uświadamiany). Dopiero dalsze efekty działania leku, na przykład w postaci poprawy nastroju mogą być subiektywnie spostrzeżone i uświadomione.
Ciekawym aspektem tej teorii jest możliwość koncepcyjnego wyjaśnienia leko-oporności oraz oporności na terapię. W takim ujęciu osoby które są aktualnie w trakcie terapii w niekorzystnej sytuacji życiowej lub mają bardzo silnie zakodowane utrwalone negatywne nastawienia emocjonalno-poznawcze, mogą nie odnieść korzyści z przyjmowania leków.
Leki przeciwdepresyjne nie są uniwersalnym sposobem rozwiązania wszystkich problemów związanych z depresją. Jednak bliższe przyjrzenie się sposobowi ich działania może pozwolić na zrozumienie pewnych zjawisk klinicznych, które domagają się wyjaśnienia, oraz na bardziej świadome, a być może przez to bardziej efektywne prowadzenie farmakoterapii.
- Autor jest lekarzem-psychiatrą, doktorem nauk medycznych. Pracuje w Centrum Zdrowia Psychicznego Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Więcej informacji na temat związków pomiędzy czynnikami biologicznymi i psychologicznymi na stronie Polskiej Grupy Badawczej Neuropsychoanalizy.
Bibliografia
- Harmer C.J.: Serotonin and emotional processing: does it help explain antidepressant drug action? Neuropharmacology, 2008; 55:1023-1028
- Harmer C.J., Goodwin G.M., Cowen P.J.: Why do antidepressants take so long to work? A cognitive neuropsychological model of antidepressant drug action. British Journal of psychiatry, 2009; 195: 102-108.
- Kosssut M.: Neuroplastyczność. W: Górska T., Grabowska A., Zagrodzka J. (red.): Mózg a zachowanie. PWN, Warszawa 2005; s. 590-613.
Sonda
Czy kiedykolwiek chorowałeś (-aś) na depresję?Opublikowano: 2010-03-11
Zobacz komentarze do tego artykułu
Leki przeciwdepresyjne zmieniają przetwarzanie informacji emocjonalnych
Autor: impresja Data: 2010-03-12, 09:04:11 OdpowiedzDziękuję bardzo za wyjątkowo pożyteczy i optymistyczny tekst/artykuł.
Okazuje się,że nie wszystko tylko od Nas samych zależy.
Stąd artykuł bardzo na miejscu. ... Czytaj dalej- RE: Leki przeciwdepresyjne zmieniają przetwarzanie informacji emocjonalnych - brajniak1, 2010-03-12, 11:13:55