Reklamy
Artykuł
Michał Jóźwiak
Pop-kultura czy natura?
Czy homoseksualizm u mężczyzn to dewiacja, choroba, alternatywny styl życia, czy może naturalna cecha osobowości? Gay-friendly kluby, produkty medialne, modowe, bankowe, a nawet usługi turystyczne… dla kogo? Kim są geje?
Od lat homoseksualizm jest tematem wzbudzającym wiele kontrowersji i cały wachlarz emocji, od nienawiści po pełną akceptację. To wątek coraz częściej będący przedmiotem dyskusji społecznej. Ta tendencja nie ominęła także Polski. Środowisko LGBT (ang. Lesbians, Gays, Bisexuals, Transgenders) wychodzi z cienia, a bycie gejem przestaje być tabu.
W 1992 r. Allen i Gorski badali spoidło przednie (comissura arterior) łączące węchomózgowie oraz płaty skroniowe obu półkul. Okazało się, że u homoseksualnych mężczyzn jest ono o 18% większe niż u heteroseksualnych kobiet i aż o 34% większe niż u mężczyzn heteroseksualnych. Gwarantuje to lepszą transmisję pomiędzy półkulami i może wskazywać na różnice w lateralizacji u mężczyzn. Temu tematowi poświęcono wiele badań (McCormick 1990, Lalumiere 2000) i potwierdzono hipotezę: lewo- i oburęczność częściej występuje u zorientowanych homoerotycznie mężczyzn i heteroseksualnych kobiet niż u panów heteroseksualnych.
Nieprzypadkowo geje zestawieni są z kobietami hetero. Podobieństw jest więcej. Badania (Witelson 2007) wykazały, że homoseksualiści mają większą cieśń ciała modzelowatego (isthmus corporis callosi) niż „heterycy”. Co więcej to rozmiar typowy dla mózgów żeńskich!
Te i szereg innych badań umożliwiły odmienne spojrzenie na sprawę homoerotyzmu. Wskazują one na feminizację mózgowia już w okresie płodowym. Teorię tą potwierdza współczesna psychologia. W 1995r. Kimura badała trafność rzucania do celu. Najlepsi okazali się heteroseksualni mężczyźni, zostawiając w tyle kobiety heteroseksualne i homoseksualistów. Podobieństwa obu tych grup potwierdził także Rahman w 2003r. Testem Fluencji Słownej. Płynność mowy u mężczyzn homoseksualnych była na takim samym poziomie jak heteroseksualnych kobiet. Podobne zależności ujawniały się w Kwestionariuszach Agresji i Empatii (Sergeant). Kolejny raz hipoteza o częściowej feminizacji czynności psychicznych znajduje swoje naukowe potwierdzenie. Wszystko wskazuje na słuszność teorii o biologicznym podłożu orientacji seksualnej u mężczyzn.
Wiele eksperymentów, testów, a także opinii autorytetów wpłynęło na usunięcie homoseksualizmu z listy zaburzeń psychicznych i emocjonalnych. Był to pierwszy poważny krok do unormowania pozycji gejów w społeczeństwie. Okazuje się, że nie są to istoty odmienne, „pozaziemskie”, a śmiertelnicy żyjący w każdej szerokości geograficznej. Nadal jednak brakuje odważnych głosów, publikacji, które pomogą zatrzymać piętnowanie osób homo w Polsce i przyczynią się do podniesienia świadomości społecznej. Wciąż daleko nam w tej kwestii do kultur zachodnich odchodzących od heteronormatywności.
Bycie gejem nie jest wolnym wyborem, uleganiem aktualnym trendom, to głęboko ukorzeniona w biologii cecha osobowości. Walka z nią może mieć tragiczne w skutkach konsekwencje, przede wszystkim w postaci skłonności do zaburzeń afektywnych. To czas, aby przestać ukrywać swoje życie przed całym światem, to także czas aby „świat” w pełni zaakceptował swoją różnorodność i nie wykluczał żadnej mniejszości poza nawias życia społecznego.
Inspiracją do pochylenia się nad tym fenomenem jest wspaniała monografia „Homoseksualizm u mężczyzn. Aspekty psychologiczne, psychiatryczne i ewolucyjne” Arkadiusza Brzaska, który jak sam pisze: „z dala od politycznych sporów stara się każdego dnia wdrażać pozytywistyczny ideał pracy organicznej i pracy u podstaw celem poprawy świadomości społecznej”.
Czy pary homoseksualne powinny mieć prawo do adopcji dzieci?
Skomentuj artykuł
Zobacz komentarze do tego artykułu
Od lat homoseksualizm jest tematem wzbudzającym wiele kontrowersji i cały wachlarz emocji, od nienawiści po pełną akceptację. To wątek coraz częściej będący przedmiotem dyskusji społecznej. Ta tendencja nie ominęła także Polski. Środowisko LGBT (ang. Lesbians, Gays, Bisexuals, Transgenders) wychodzi z cienia, a bycie gejem przestaje być tabu.
W 1992 r. Allen i Gorski badali spoidło przednie (comissura arterior) łączące węchomózgowie oraz płaty skroniowe obu półkul. Okazało się, że u homoseksualnych mężczyzn jest ono o 18% większe niż u heteroseksualnych kobiet i aż o 34% większe niż u mężczyzn heteroseksualnych. Gwarantuje to lepszą transmisję pomiędzy półkulami i może wskazywać na różnice w lateralizacji u mężczyzn. Temu tematowi poświęcono wiele badań (McCormick 1990, Lalumiere 2000) i potwierdzono hipotezę: lewo- i oburęczność częściej występuje u zorientowanych homoerotycznie mężczyzn i heteroseksualnych kobiet niż u panów heteroseksualnych.
Nieprzypadkowo geje zestawieni są z kobietami hetero. Podobieństw jest więcej. Badania (Witelson 2007) wykazały, że homoseksualiści mają większą cieśń ciała modzelowatego (isthmus corporis callosi) niż „heterycy”. Co więcej to rozmiar typowy dla mózgów żeńskich!
Te i szereg innych badań umożliwiły odmienne spojrzenie na sprawę homoerotyzmu. Wskazują one na feminizację mózgowia już w okresie płodowym. Teorię tą potwierdza współczesna psychologia. W 1995r. Kimura badała trafność rzucania do celu. Najlepsi okazali się heteroseksualni mężczyźni, zostawiając w tyle kobiety heteroseksualne i homoseksualistów. Podobieństwa obu tych grup potwierdził także Rahman w 2003r. Testem Fluencji Słownej. Płynność mowy u mężczyzn homoseksualnych była na takim samym poziomie jak heteroseksualnych kobiet. Podobne zależności ujawniały się w Kwestionariuszach Agresji i Empatii (Sergeant). Kolejny raz hipoteza o częściowej feminizacji czynności psychicznych znajduje swoje naukowe potwierdzenie. Wszystko wskazuje na słuszność teorii o biologicznym podłożu orientacji seksualnej u mężczyzn.
Wiele eksperymentów, testów, a także opinii autorytetów wpłynęło na usunięcie homoseksualizmu z listy zaburzeń psychicznych i emocjonalnych. Był to pierwszy poważny krok do unormowania pozycji gejów w społeczeństwie. Okazuje się, że nie są to istoty odmienne, „pozaziemskie”, a śmiertelnicy żyjący w każdej szerokości geograficznej. Nadal jednak brakuje odważnych głosów, publikacji, które pomogą zatrzymać piętnowanie osób homo w Polsce i przyczynią się do podniesienia świadomości społecznej. Wciąż daleko nam w tej kwestii do kultur zachodnich odchodzących od heteronormatywności.
Bycie gejem nie jest wolnym wyborem, uleganiem aktualnym trendom, to głęboko ukorzeniona w biologii cecha osobowości. Walka z nią może mieć tragiczne w skutkach konsekwencje, przede wszystkim w postaci skłonności do zaburzeń afektywnych. To czas, aby przestać ukrywać swoje życie przed całym światem, to także czas aby „świat” w pełni zaakceptował swoją różnorodność i nie wykluczał żadnej mniejszości poza nawias życia społecznego.
Inspiracją do pochylenia się nad tym fenomenem jest wspaniała monografia „Homoseksualizm u mężczyzn. Aspekty psychologiczne, psychiatryczne i ewolucyjne” Arkadiusza Brzaska, który jak sam pisze: „z dala od politycznych sporów stara się każdego dnia wdrażać pozytywistyczny ideał pracy organicznej i pracy u podstaw celem poprawy świadomości społecznej”.
- Autor jest studentem psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Publikuje w gazecie uniwersyteckiej pod redakcją Polskiego Stowarzyszenia Studentów i Absolwentów Psychologii.
Bibliografia
- Brzask A., Homoseksualizm u mężczyzn. Aspekty psychologiczne, psychiatryczne i ewolucyjne. Wydawnictwo Conlinuo. Wrocław 2008.
Sonda
Czy pary homoseksualne powinny mieć prawo do adopcji dzieci?Opublikowano: 2010-04-08
Zobacz komentarze do tego artykułu
- Autor: moonshine Data: 2010-04-08, 15:24:50 Odpowiedz
Fakt, że wśród homoseksualistów stwierdza się zmiany w mózgu nie dowodzi jeszcze, że homoseksualizm jest zdeterminowany biologicznie. Stres, czy bezsenność także powoduje zmiany w mózgu. Podobnie, zmiany w mózgu zachodzą pod wpływem uczenia się, czy pod wpływem psychoterapii.
Po drug... Czytaj dalej - RE: Pop-kultura czy natura? - avakora, 2010-04-08, 19:03:54
- RE: Pop-kultura czy natura? - zyprazydon, 2013-08-11, 23:13:28