Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1204)
- Szukam bylego lub zawodowego psycholo... (2)
- Mroczna tajemnica (4)
- Czy to normalne? (4)
- Rozwód (2)
- Trauma córki (3)
- Początki depresji partnerki (3)
- Zwiazek z wdowa (32)
- Buu jakie to smutne , przepraszam (7)
- na rozdrożu ... (11)
- Wazny temat dla mnie (12)
- Kursy/ terapie "Doktor miłość " (10)
- Dziwne zachowanie matki. (2)
- Renta/zasiłek a depresja (2)
- Wampir energetyczny w pracy (23)
- Ciąża córki (8)
- Przerwana ciąża (2)
- Powracająca przeszłość (8)
- Przestałam kochać męża? (54)
- Znudzenie w związku (29)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Przeczytaj komentowany artykuł
RE: Szczęście w związku?
Autor: dajelapke Data: 2012-09-20, 00:27:20Nieraz zastanawiałam się, jak my z mężem doszliśmy do 25 lat stażu. Jak udało się naszym rodzicom (obu parom) osiągnąć 50-tkę? I kochać siebie nadal.
Tyle uwarunkowań widzę, że hm... no, nadal nie wiem. Nie wiem, jaka jest recepta na trwałe i szczęśliwe małżeństwo.
W artykule brakuje mi docenienia czynników zewnętrznych, które moim zdaniem mają też znaczący wpływ na trwałość małżeństwa, bądź jej brak: stabilizacja materialna, rola szerszej rodziny, łatwość w przeprowadzeniu rozwodu, zmiana przekonań o dopuszczalności rozwodu, wzorce osób znanych, migracje i in. Rozumiem jednak, że to nie działka psychologa, ale socjologa. Nieraz wydaje mi się jednak, że są to czynniki decydujące. Ludzie ze swoimi potrzebami nie zmienili się w radykalny sposób w ciągu ostatnich 100-200 lat, natomiast ich otoczenie, ogromnie!
Mam wątpliwości co do tezy, że kryzys związków zawdzięczamy między innymi zmianie definicji męskości i kobiecości. Cóż, dowody mam wątłej jakości, ale zastanawia mnie, że moi rodzice w swoim małżeństwie prekursorsko, jak na tamte czasy, zaczęli praktykować coś, co dziś nazywa się partnerstwem, przejmowaniem ról, zatarciem ról. Tarcia pomiędzy były przy tym, bo oboje pochodzili z wiosek, gdzie wszystko było od wieków ustalone i święte. Ale jakoś doszli do porozumienia.
Moje małżeństwo jest, jak na dzisiejsze czasy, skrajnie tradycyjne, z ostrym podziałem ról. Co bynajmniej nie było moim zamierzeniem i przez lata bardzo mnie uwierało, i stało się powodem kryzysu. Myślę, że tylko wzajemna otwartość na inność drugiej strony i akceptacja jej odmienności, o których pisze autorka artykułu, zdecydowały o przezwyciężeniu trudności.
Właśnie otwartość i akceptacja (trudna!)inności wydają mi się kluczowe dla trwałości i zadowolenia ze związku, nawet jeśli mamy pomieszane w głowach w związku z pomieszaniem ról płciowych. Ja tam zresztą wierzę w biologię. Nasze hormony nas obronią :)))
Dziękuję za ciekawy artykuł.
- Szczęście w związku? - krakers, 2012-09-19, 09:30:44
- RE: Szczęście w związku? - impresja, 2012-09-19, 10:16:03
- RE: Szczęście w związku? - AnnaSlomka, 2012-09-19, 10:18:14
- RE: Szczęście w związku? - impresja, 2012-09-19, 10:27:24
- RE: Szczęście w związku? - krakers, 2012-09-19, 16:47:04
- RE: Szczęście w związku? - wiktoria18, 2012-09-20, 06:53:03
- RE: Szczęście w związku? - krakers, 2012-09-20, 08:07:16
- RE: Szczęście w związku? - dajelapke, 2012-09-20, 00:27:20
- RE: Szczęście w związku? - krakers, 2012-09-20, 08:21:54
- RE: Szczęście w związku? na wesoło?............... - impresja, 2012-09-20, 09:24:39
- RE: Szczęście w związku? - dajelapke, 2012-09-20, 01:04:08
- RE: Szczęście w związku? - impresja, 2012-09-20, 10:15:54
- RE: Szczęście w związku? - pasjaa, 2012-09-20, 09:14:31
- RE: Szczęście w związku? - krakers, 2012-09-20, 10:02:47
- RE: Szczęście w związku?jak Ty to robisz?......... - impresja, 2012-09-20, 13:18:05
- RE: Szczęście w związku? - dajelapke, 2012-09-20, 13:48:34
- RE: Szczęście w związku? - lenka2, 2012-09-20, 16:06:10
- RE: Szczęście w związku?Virginia Satir............ - impresja, 2012-09-21, 09:12:15