Forum dyskusyjne

RE: Leniwy, bierny mąż.

Autor: Magdasienudzii   Data: 2025-01-17, 22:02:51               

"Nie tylko Ty jej to pisałaś ,ale powiedz to Sanie, która żyła 50 lat po to by zadowalać innych .

Ale jak się zbuntowała wreszcie, to odreagowuje na wszystkich, na oślep ."


No wlasnie na oslep i nie przebiera w srodkach...
Czyli, przegina w mszczeniu na meza.
Ponizej pasa wstawki ze jak pies, ze tlen marnuje...
Owszem, gniew i rozzalenie.
Oby sie tylko nie zatracic w tym i nie walic tak na oslep.
Nie tedy droga.
Facet jest jaki jest, pewnie sie nie zmieni, wiec "kochaj albo rzuc".....
Inne oczekiwania, inne wartosci ...nooo wszysko inne.

Moze wartoby sie tez na sama siebie rozgniewac, by sobie pozniej wybaczyc, otrzepac pyl z kolan i ruszyc w nowa droge zycia.
Alicja, to miala sposoby!
Jak jej sie rzeczywistos nie podobala, to dawala nurka w inna:)))
Ok, my nie jestesmy w krainie czarow, ale w czarnej du..e tez jeszcze nie:)I)




Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku