Reklamy
Porady psychologiczne
Czy istnieje jakaś skuteczna terapia dla znerwicowanych, starszych osób i na czym ona polega?
Moja mama (69 lat) od najmłodszych lat jest bardzo nerwowa. Ciągle jest niespokojna, nawet w domu nie czuje się bezpiecznie. Jednego dnia ma dobry humor, drugiego - fatalny. Kilka lat temu była w szpitalu i tam zażywała leki nasenne, które jej pomagały. Potem lekarz rodzinny zaczął przepisywać jej tabletki relanium, które początkowo uspokajały, ale teraz są nieskuteczne i pomagają coraz mniej. Staje się po nich ospała i traci siły. Drżą jej ręce, brakuje powietrza, mówi, że czuje dreszcze i drętwienie na całym ciele. Mama chce pójść do energoterapeuty i wypytuje o leki dostępne bez recepty, ale obawiam się, że może jej to jeszcze bardziej zaszkodzić. Czy istnieje jakaś skuteczna terapia dla znerwicowanych, starszych osób i na czym ona polega?
odpowiada dr n. med. Sławomir Adam Wolniak, lekarz psychiatra
Około 30 procent moich starszych pacjentów cierpi na uzależnienie od benzodiazepin - podstawowego składnika wymienionego leku, który jest najczęściej stosowanym środkiem w leczeniu bezsenności i lęku. Powinien być on używany jedynie w sytuacjach epizodycznych i odstawiony po kilku tygodniach. Jednak zarówno pacjenci, zadowoleni z efektów początkowego działania, jak i lekarze pierwszego kontaktu często lekceważą ostrzeżenia o uzależniającym wpływie benzodiazepin na organizm człowieka.
Środki te działają na centralny układ nerwowy (mózg i rdzeń kręgowy), początkowo zmniejszając napięcie mięśni i ułatwiając zasypianie. Maksymalny czas stosowania to 4-6 tygodni. Po tym okresie mogą nastąpić reakcje paradoksalne - przeciwne do oczekiwanych. Pojawia się niepokój, pobudzenie, drętwienie kończyn, zaburzenie pracy nerek i wątroby. Odstawianie leku powinno odbywać się stopniowo, pod ścisłą kontrolą lekarza. Gwałtowne przerwanie zażywania może doprowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych. Energoterapia i leki uspokajające mogą spotęgować negatywne objawy działania benzodiazepin. Psychiatra określi, jak odstawić szkodliwy lek, może też zlecić detoksykację, czyli oczyszczenie organizmu ze szkodliwych substancji. Gdy organizm będzie wolny od diazepamu, lekarz powinien przeprowadzić wnikliwe badania, które wykażą na jaki rodzaj zaburzeń cierpi pacjent i na tej podstawie wdrożyć odpowiednią psychoterapię i leki przywracające równowagę.
Zaburzeniami psychicznymi osób po 65 roku życia zajmują się specjalistyczne ośrodki i poradnie. W naszej klinice działa oddział psychogeriatrii, w którym zespół specjalistów diagnozuje, leczy i ustala indywidualną terapię dla starszych pacjentów. Jest to niezwykle ważne rozróżnienie, ponieważ leczenie i terapia ludzi starszych wymaga uważnego rozpoznania stanów somatycznych, znajomości interakcji leków stosowanych w wielu różnych schorzeniach, a także psychicznego podłoża zaburzeń, charakterystycznego dla tej grupy. Po dokładnych badaniach laboratoryjnych, diagnostyce internistycznej i psychiatrycznej lekarz decyduje, czy pacjent wymaga leczenia farmakologicznego czy tylko odpowiednich działań terapeutycznych. Proponuje psychoterapię indywidualną i grupową, psychoedukację, medytację i relaksację neuromięśniową, masaże, muzyko- i aromaterapię, wypoczynek w SPA, lekką gimnastykę i aktywny wypoczynek. W niektórych przypadkach niezbędna okazuje się detoksykacja, czyli oczyszczenie organizmu z różnych substancji toksycznych, takich jak leki, alkohol czy środki zmieniające świadomość.
W trakcie terapii pacjenci uczą się pokonywać lęk przed odrzuceniem, chorobami, starością i śmiercią, bez wspomagania chemicznego środków uzależniających i zaburzających psychikę. Odzyskują poczucie własnej wartości i wiarę, że jesień życia może być także spełnieniem wielu oczekiwań, uspokojenia i radości. Uczą się, że wiek dojrzały niesie mądrość życiową i doświadczenie, którymi warto dzielić się z innymi.
- Sławomir Wolniak jest ordynatorem Kliniki Psychiatrycznej i Terapii Uzależnień "Wolmed", w Dubiu k. Bełchatowa.