Reklamy
Artykuł
Monika Andrzejewska
Czym jest mutyzm wybiórczy?
Dlaczego moje dziecko nie mówi przedszkolu lub w szkole? To pytanie zaprząta umysły rodziców zaniepokojonych tym, że ich dziecko nie mówi poza domem i/lub z osobami nie należącymi do najbliższej rodziny. Taki problem może nasuwać podejrzenie mutyzmu selektywnego, zwanego inaczej wybiórczym. Chociaż wyróżniamy również mutyzm organiczny i całkowity to jednak najbardziej rozpowszechnioną jego odmianą jest mutyzm selektywny, któremu poświęcony jest ten artykuł.
Zaburzenie zostało opisane po raz pierwszy w 1877 przez niemieckiego lekarza Kussmaula i nazwane aphasia volentaria, czyli afazja dobrowolna. Nazwa ta sugerowała błędnie, że dzieci z tym zaburzeniem świadomie wybierają ciszę. Gdy 1934 r. angielski lekarz Tramer opisał kilka przypadków nie mówiących dzieci i wprowadził termin elective mutism - mutyzm planowany, nadal błędnie rozumiano to zaburzenie. Dopiero w roku 1994 w amerykańskiej klasyfikacji zaburzeń psychicznych (DSM-IV) wprowadzono właściwszy termin - "mutyzm selektywny", najtrafniej odzwierciedlający specyfikę tego zaburzenia.
Według międzynarodowej klasyfikacji zaburzeń psychicznych ICD-10 kryteria diagnostyczne mutyzmu selektywnego F 94.1 przedstawiają się następująco:
Kryteria według DSM-IV (APA, 2000):
Poniżej omówiono różne cechy charakterystyczne mutyzmu selektywnego.
Prawdziwe przyczyny braku mówienia są natury psychologicznej, a ściślej ujmując - wynikają z rzeczywiście odczuwanego lęku. Rozpoznanie musi być poprzedzone dokładną diagnozą stanu psychicznego i somatycznego dziecka. Konieczne jest wykluczenie zaburzeń słuchu oraz neurologicznych przyczyn zaburzeń mowy. Milczenie w przypadku dziecka z mutyzmem selektywnym nie jest spowodowane poważnymi trudnościami w wymowie, jąkaniem, autyzmem, opóźnieniem umysłowym czy uszkodzeniem ośrodków mowy. Dziecko z mutyzmem selektywnym funkcjonuje więc zazwyczaj w normie rozwojowej i intelektualnej. Potrafi mówić, a nawet jest gadatliwe i hałaśliwe w wybranym przez siebie otoczeniu, najczęściej domu rodzinnym. Jedynie około 20-30% dzieci z mutyzmem selektywnym ma zaburzenia mowy, nie jest to jednak przyczyna zaburzenia, tylko cecha towarzysząca (Cohan, 2008). Brak mówienia nie wynika również z krnąbrności, zuchwalstwa czy manipulowania. Mutyzm selektywny należy raczej rozpatrywać w kategoriach zaburzenia lękowego oraz fobii przed mówieniem.
Mutyzm nie jest tożsamy z nieśmiałością, z której dziecko "wyrośnie". Dziecko z mutyzmem niekoniecznie musi być nieśmiałe.
Dziecko z mutyzmem selektywnym w pewnych sytuacjach społecznych może być roześmiane i radosne, chętnie angażować się w różne zabawy, a nawet je inicjować - nie może jednak zdobyć się na wydobycie z siebie głosu lub tylko szepcze. Ponieważ mówienie wiąże się z wielkim stresem, dziecko broni się przed nim, komunikując się za pomocą gestów i mimiki.
Dzieci z mutyzmem selektywnym nie są z natury samotnikami, mają potrzeby społeczne, chcą być akceptowane i lubiane.
Chociaż dziecko jest świadome tego, że mówienie umożliwia zawiązanie bliskich relacji to mówienie, a w szczególności rozpoczynanie rozmowy jest niewiarygodnie trudne dla niego. Mają uczucie ściśniętego gardła i bycia ciągle "na świeczniku", które uniemożliwia im zabranie głosu. Z tego powodu dziecko może niechętnie uczestniczyć w różnych zajęciach grupowych, zwłaszcza, gdy wiąże się to ze spotkaniem zupełnie nowych osób. Dzieci te mogą wydawać się pozbawione emocji, unikać kontaktu wzrokowego lub stać nieruchomo - taka reakcja może być szczególnie widoczna, gdy dziecko z mutyzmem selektywnym widzi nas po raz pierwszy. Łatwiej im nawiązać relacje z dziećmi w swoim wieku, w kameralnej atmosferze mogą pojawić się pojedyncze słowa.
Milczenie dziecka poza wybranym przez nie środowiskiem nie jest problemem sporadycznym, lecz stałym w czasie. Dotyczy nie tylko najmłodszych dzieci.
Rozpoznanie mutyzmu wymaga, by brak mówienia był utrwalony w czasie (miesiąc i dłużej), sytuacje zaś, w których dziecko mówi lub nie, występowały w sposób konsekwentny i przewidywalny. Milczenie dziecka chociażby w szkole nie jest więc zależne od jego nastroju czy samopoczucia. Ponieważ mutyzm selektywny to nie "coś, z czego dziecko wyrasta", to nie leczony lub nie prawidłowo zdiagnozowany mutyzm utrwala się. Dziecko starsze może co prawda rozmawiać z wybranym przez siebie rówieśnikiem lub odpowiadać "dzień dobry"- nadal jednak może mieć blokadę przed zabraniem głosu w grupie; czytaniem, śpiewaniem lub recytowaniem na forum. Dzieje się tak z powodu lęku, który nadal jest obecny, chociaż występuje w innej postaci niż we wczesnym dzieciństwie. Jeśli dziecko nie otrzyma pomocy terapeutycznej mutyzm może zakorzenić się - nastolatek może dojść do wniosku, że nie warto szukać pomocy, nikt go nie zrozumie i że musi izolować się. Wczesna diagnoza jest bardzo ważna, ponieważ mutyzm jest bardziej podatny na terapię w początkowym stadium.
Podręcznik diagnostyczny i statystyczny zaburzeń psychicznych (DSM-IV-TR) 2000.
Cohan, S. L. (2008). Refining the Classification of Children with Selective Mutism: A Latent Profile Analysis. Journal of Clinical Child and Adolescent Psychology.
Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Skomentuj artykuł
Zaburzenie zostało opisane po raz pierwszy w 1877 przez niemieckiego lekarza Kussmaula i nazwane aphasia volentaria, czyli afazja dobrowolna. Nazwa ta sugerowała błędnie, że dzieci z tym zaburzeniem świadomie wybierają ciszę. Gdy 1934 r. angielski lekarz Tramer opisał kilka przypadków nie mówiących dzieci i wprowadził termin elective mutism - mutyzm planowany, nadal błędnie rozumiano to zaburzenie. Dopiero w roku 1994 w amerykańskiej klasyfikacji zaburzeń psychicznych (DSM-IV) wprowadzono właściwszy termin - "mutyzm selektywny", najtrafniej odzwierciedlający specyfikę tego zaburzenia.
Według międzynarodowej klasyfikacji zaburzeń psychicznych ICD-10 kryteria diagnostyczne mutyzmu selektywnego F 94.1 przedstawiają się następująco:
- Ekspresja i rozumienie języka przez dziecko w granicach dwóch odchyleń standardowych.
- Możliwa jest do potwierdzenia niemożność mówienia w specyficznych sytuacjach, w których od dziecka mówienie jest oczekiwane, pomimo mówienia w innych sytuacjach.
- Czas trwania wybiórczego mutyzmu przekracza 4 tygodnie.
- Zaburzenia nie wyjaśnia brak znajomości języka mówionego wymaganego w sytuacjach społecznych, w których występuje niemożność mówienia.
Kryteria według DSM-IV (APA, 2000):
- Brak mówienia w określonych sytuacjach (w których mówienie jest oczekiwane) pomimo mówienia w innych.
- Zaburzenie utrudnia osiąganie sukcesów edukacyjnych lub zawodowych oraz komunikację społeczną.
- Czas trwania zaburzenia wynosi co najmniej 1 miesiąc (nie ogranicza się do pierwszego miesiąca w szkole).
- Brak mówienia nie wynika z braku znajomości języka lub dyskomfortu związanego z posługiwania się danym językiem.
- Zaburzenia nie można wyjaśnić poprzez zaburzenia komunikacji (np. jąkanie), całościowe zaburzenia rozwoju (autyzm), zaburzenia psychotyczne (shizofrenia).
Poniżej omówiono różne cechy charakterystyczne mutyzmu selektywnego.
Prawdziwe przyczyny braku mówienia są natury psychologicznej, a ściślej ujmując - wynikają z rzeczywiście odczuwanego lęku. Rozpoznanie musi być poprzedzone dokładną diagnozą stanu psychicznego i somatycznego dziecka. Konieczne jest wykluczenie zaburzeń słuchu oraz neurologicznych przyczyn zaburzeń mowy. Milczenie w przypadku dziecka z mutyzmem selektywnym nie jest spowodowane poważnymi trudnościami w wymowie, jąkaniem, autyzmem, opóźnieniem umysłowym czy uszkodzeniem ośrodków mowy. Dziecko z mutyzmem selektywnym funkcjonuje więc zazwyczaj w normie rozwojowej i intelektualnej. Potrafi mówić, a nawet jest gadatliwe i hałaśliwe w wybranym przez siebie otoczeniu, najczęściej domu rodzinnym. Jedynie około 20-30% dzieci z mutyzmem selektywnym ma zaburzenia mowy, nie jest to jednak przyczyna zaburzenia, tylko cecha towarzysząca (Cohan, 2008). Brak mówienia nie wynika również z krnąbrności, zuchwalstwa czy manipulowania. Mutyzm selektywny należy raczej rozpatrywać w kategoriach zaburzenia lękowego oraz fobii przed mówieniem.
Mutyzm nie jest tożsamy z nieśmiałością, z której dziecko "wyrośnie". Dziecko z mutyzmem niekoniecznie musi być nieśmiałe.
Dziecko z mutyzmem selektywnym w pewnych sytuacjach społecznych może być roześmiane i radosne, chętnie angażować się w różne zabawy, a nawet je inicjować - nie może jednak zdobyć się na wydobycie z siebie głosu lub tylko szepcze. Ponieważ mówienie wiąże się z wielkim stresem, dziecko broni się przed nim, komunikując się za pomocą gestów i mimiki.
Dzieci z mutyzmem selektywnym nie są z natury samotnikami, mają potrzeby społeczne, chcą być akceptowane i lubiane.
Chociaż dziecko jest świadome tego, że mówienie umożliwia zawiązanie bliskich relacji to mówienie, a w szczególności rozpoczynanie rozmowy jest niewiarygodnie trudne dla niego. Mają uczucie ściśniętego gardła i bycia ciągle "na świeczniku", które uniemożliwia im zabranie głosu. Z tego powodu dziecko może niechętnie uczestniczyć w różnych zajęciach grupowych, zwłaszcza, gdy wiąże się to ze spotkaniem zupełnie nowych osób. Dzieci te mogą wydawać się pozbawione emocji, unikać kontaktu wzrokowego lub stać nieruchomo - taka reakcja może być szczególnie widoczna, gdy dziecko z mutyzmem selektywnym widzi nas po raz pierwszy. Łatwiej im nawiązać relacje z dziećmi w swoim wieku, w kameralnej atmosferze mogą pojawić się pojedyncze słowa.
Milczenie dziecka poza wybranym przez nie środowiskiem nie jest problemem sporadycznym, lecz stałym w czasie. Dotyczy nie tylko najmłodszych dzieci.
Rozpoznanie mutyzmu wymaga, by brak mówienia był utrwalony w czasie (miesiąc i dłużej), sytuacje zaś, w których dziecko mówi lub nie, występowały w sposób konsekwentny i przewidywalny. Milczenie dziecka chociażby w szkole nie jest więc zależne od jego nastroju czy samopoczucia. Ponieważ mutyzm selektywny to nie "coś, z czego dziecko wyrasta", to nie leczony lub nie prawidłowo zdiagnozowany mutyzm utrwala się. Dziecko starsze może co prawda rozmawiać z wybranym przez siebie rówieśnikiem lub odpowiadać "dzień dobry"- nadal jednak może mieć blokadę przed zabraniem głosu w grupie; czytaniem, śpiewaniem lub recytowaniem na forum. Dzieje się tak z powodu lęku, który nadal jest obecny, chociaż występuje w innej postaci niż we wczesnym dzieciństwie. Jeśli dziecko nie otrzyma pomocy terapeutycznej mutyzm może zakorzenić się - nastolatek może dojść do wniosku, że nie warto szukać pomocy, nikt go nie zrozumie i że musi izolować się. Wczesna diagnoza jest bardzo ważna, ponieważ mutyzm jest bardziej podatny na terapię w początkowym stadium.
- Autorka jest psychologiem dziecięcym. Jej pasją jest praca z dziećmi z mutyzmem wybiórczym i wspieranie ich rodzin. Oprócz pracy indywidualnej z dziećmi i rodzicami prowadzi razem grupę wsparcia dla rodziców dzieci z mutyzmem oraz szkolenia poświęcone mutyzmowi. Redaguje także portal mutyzm.pl.
Zobacz także następne artykuły Autorki na ten sam temat:
Bibliografia
Opublikowano: 2012-05-05