disulfiramDisulfiram jest najbardziej znanym środkiem wywołującym awersję i "uczulającym" na alkohol. W latach dwudziestych substancja o tym składzie chemicznym była używana w przemyśle do przyspieszenia wulkanizacji, a w końcu lat trzydziestych znalazła zastosowanie w medycynie jako środek przeciwrobaczy i przeciwświerzbowy. Do leczenia alkoholizmu, disulfiram wprowadzony został przez Duńczyków w 1948 roku, jako wsparcie dla psychoterapii. "Uczulenie" na alkohol miało zmienić stosunek pacjenta do alkoholu. W formie implantu (popularna nazwa - "wszywka") zaczął być stosowany w latach pięćdziesiątych.
Przez wiele lat, w lecznictwie odwykowym w Polsce, powszechną a często jedyną metodą, było "leczenie uczulające" (leczenie awersyjne) polegające na wymuszaniu abstynencji poprzez podawanie pacjentom disulfiramu w formie doustnej (Anticol, Antabus) lub w formie implantu (Esperal, Disulfiram). Podawanie disulfiramu miało zasadniczo zmienić stosunek pacjenta do alkoholu, bowiem po upływie 5-15 min. od wypicia alkoholu mogło dojść do dodatkowego zatrucia spowodowanego kumulowaniem się aldehydu octowego, którego dalszy metabolizm był zablokowany zahamowaniem aktywności dehydrogenazy aldehydowej. Aldehyd octowy jest natomiast toksyną ok. 30 razy silniejszą niż sam alkohol etylowy. Zatrucie aldehydem manifestuje się m.in. zaczerwienieniem twarzy, uczuciem duszności i rozpierania w klatce piersiowej, przyspieszeniem akcji serca, uczuciem niepokoju i lękiem przed umieraniem.
Badania nad skutecznością disulfiramu wykazały jednak, że jest on niewiele bardziej skuteczny niż placebo, zaś zjawiskiem powszechnym (80%) jest oszukiwanie przy przyjmowaniu disulfiramu. Implantowanie disulfiramu nie zapewniało często takiego poziomu we krwi, aby wystąpiła reakcja po wypiciu alkoholu.
Wielu badaczy zwraca uwagę na niebezpieczeństwa wynikające z charakteru działania środków o działaniu "uczulającym" oraz wywoływanych przez nie reakcji (duszność, przyspieszenie czynności serca i niemiarowość, wzrost ciśnienia krwi a nawet zapaść ). Niepokój budzi możliwość spowodowania przez aldehyd octowy zmian sercowo-naczyniowych oraz toksycznego uszkodzenia wątroby. Opisywano poważne powikłania neurologiczne i psychiatryczne takie jak zaburzenia świadomości, napady lęku, psychozy, zespoły depresyjne, ostre i przewlekłe zespoły mózgowe ze zmianami organicznymi włącznie oraz polineuropatie. Odnotowano również kilka przypadków zgonów, które mogły mieć związek z przyjmowaniem disulfiramu.
Zasadność podawania środków o działaniu "uczulającym" (Disulfiram, Anticol, Antabus, Esperal) jest w ostatnich latach coraz poważniej kwestionowana, bowiem środki te nie leczą uzależnienia, a jedynie wymuszają abstynencję poprzez stworzenie groźby wystąpienia objawów ostrego zatrucia aldehydem octowym Część badaczy uważa, że podawanie disulfiramu należy traktować jedynie jako psychologiczne odstraszenie od picia. Wielu specjalistów zwraca także uwagę na etyczne aspekty stosowania disulfiramu, który nie może być traktowany jako pełnowartościowy lek ponieważ nie wpływa na etiopatogenezę uzależnienia, natomiast świadomie naraża pacjenta na ryzyko wystąpienia działań niepożądanych oraz powikłań w przypadku wypicia alkoholu. Przy obecnych możliwościach korzystania z nowoczesnych metod leczenia uzależnienia od alkoholu w Polsce, proponowanie disulfiramu jako "metody leczenia" lub uleganie naciskom rodzin domagających się implantowania Esperalu należy traktować jako działania nieprofesjonalne, a w niektórych przypadkach nawet nieetyczne. Przypadki takie spotykamy obecnie wyłącznie poza placówkami zajmującymi się specjalistyczną terapią uzależnienia od alkoholu.
|