Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Męska depresja

Autor: felka4   Data: 2016-07-29, 21:25:49               

Już troche lubie, Chellunia, przecież używałam pisząc czasu przeszłego :)
Ale gdy tu zajrzałam jeszcze ileś lat temu .., ech szkoda gadać. Żeby siebie lubić trzeba czuć jakieś "siebie", a nie tylko innych.

Magdzie dziękuję, wiesz Magda ja się tak przyzwyczaiłam że dla ludzi depresja to jest mocny dołek i wielki smutek że i te "męskie" objawy awanturnej depresji łyknęłam z rozpędu..; bo w artykułach i książkach prawie nigdy NIE BYŁO "skrajności" ktore mnie dotyczyły..., bo terapeuci też nie koniecznie wiedzą co to pustka i brak poczucia "ja" w sobie bo niby skąd mają to wiedzieć jak zawsze to mieli.., że też zdarza się im niektórym leczyć penisem <znajdzie pani chłopa, wszystko minie..> no może nie tak dosadnie ale idea ta sama...

no krótko mówiąc ;) dziękuję że Ty nie łyknęłaś jak pelikan

Bo ten "nowy rozdział" jak Bastii mowi - owszem, zaczynam,

tylko co mi z tego jak życie już dobiega końca

(nadal się dziwię skąd Ty wiesz, że "rozdział" może trwać do śmierci?)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku