Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Bajka o garażu

Autor: Komentatorka   Data: 2013-11-28, 18:32:18               

Hej! Mam tu jeszcze taką refleksję. Po tym, jak Grzegorz dostał w spadku tylko stary garaż stał się człowiekiem walki o sprawiedliwość dla poszkodowanych. Tymczasem jego starszy brat człowiekiem wygody i dążenia do przyjemności. Dar dany Grzegorzowi wyzwolił w nim gniew, który go niszczył od wewnątrz, ale zarazem był siłą i pasją do pomocy innym. Kim by stał się Grzegorz bez tego daru? Zwykłym wygodnickim człowieczkiem, podobnym do brata i wielu wielu z nas. Szkoda tylko, że tak późno wybaczył.
Ale nie tylko wybaczył. On podziękował. Za rodzicielską miłość i mądrość, które były o wiele cenniejsze od garażu, domu i konta do kwadratu. Tu się zastanówmy. To nie niesprawiedliwość kierowała rodzicami, ale miłość i mądrość.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku