Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: re

Autor: BylaNerwolkaa   Data: 2013-05-05, 14:07:56               

Jeżeli z jakichś powodów nie przyszłaś na sesję, a nie poinformowałaś o tym odpowiednio wcześnie to powinnaś zapłacić za sesję. Tak było w poradni do której ja chodziłam wcześniej. Sama płaciłam raz 60 zł. Można było opuścić sesje 3 razy w roku i to trzeba było mieć mocne usprawiedliwienie. Jeżeli zdarzało się to częściej to wypadałaś z terapii. Była to terapia refundowana przez NFZ.

Terapeutka ma płacone nawet jeżeli ciebie nie będzie na sesji. Za gotowość. Nie ma tak, że to twoja obecność decyduje o jej wynagrodzeniu.
Informacja w tym samym dniu o twojej nieobecności jest za późno. No, chyba, ze leżysz w szpitalu, albo wypadło ci coś naprawdę poważnego.


Troszkę mnie śmieszy twoje wytłumaczenie, że zapomniałaś o terapii. Czyżby? Ciężko jest zapomnieć o tak ważnym spotkaniu, bo jest to jedna z najważniejszych relacji. To tak jakbyś zapomniała odebrać dziecko ze szkoły. Myślę, że powód był nieco inny.;)
Odnoszę wrażenie, że uważasz iż terapeuta ma być na każde twoje zwołanie, a ty sobie przyjdziesz jak będziesz czuła potrzebę. to takie trochę rozwydrzone dziecko z ciebie, z postawą roszczeniową. To właśnie się leczy w terapii. Naucz się widzieć człowieka w terapeucie, że chce ci pomóc, jest gotowa i, że to twój interes czy przyjdziesz czy nie.
Porozmawiaj o zasadach, bo może być tak, że zostaniesz usunięta z terapii z racji np zapominania o sesjach. Ja myślę, że ty masz gdzieś tą terapeutkę i pokazujesz to poprzez "zapominanie" o sesji na przykład. Za jakiś czas wypadnie ci grypa żołądkowa. heheheh ;)
Moze być też tak, że ona ci pokazała, że jeżeli ty masz ją w d... to i ona może mieć ciebie. Ty potrzebujesz leczenia, a nie ona i to tobie powinno zależeć.
Nie masz do niej prywatnego numeru? Poproś w takim razie i staraj się ją informować o swojej nieobecności.

Może i jesteś czuciowcem, ale jakbyś miała stówkę zapłacić za sesję i to czy jesteś czy nie to byłabyś obecna zawsze, z grypą, sraczką i gilami po pas. Właśnie to jest jedna z przyczyn dla której terapeuci pobierają opłatę. Uczy cię to systematyczności i szacunku dla relacji. Terapia to takie wychowywanie naszego wewnętrznego roszczeniowego dziecka. Jest empatia, wsparcie, obecność drugiego człowieka, ale jest też nasza odpowiedzialność za to jak podchodzimy do terapii.
Terapia nie jest obowiązkowa, zawsze możesz odejśc i nikt ci niczego nie zarzuci. Takie twoja prawo, ale szanuj osobę która z tobą pracuje i poinformuj ja o tym po prostu. Jeżeli jednak decydujesz się pozostać to wywiązuj się z umowy i bądź fair. :)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku